od kilku lat w czasie Świąt Bożego Narodzenia brakuje białego puchu, brakuje też prawdziwego zimowego uroku. Moje wspomnienia Świąt z dzieciństwa zawsze wiążą się z zimowym, białym krajobrazem za oknami, z ciepłem ognia i iskierkami w kominku, z kolędami, zapachem pomarańczy, piernika i barszczu z uszkami.
Mam wrażenie że teraz ta świąteczna atmosfera trochę uległa zmianie, za oknami jest szaro i mokro. Choinki ze sztucznych gałęzi przystrojone w oświetlenie ledowe w niczym nie przypominają tych prawdziwych pachnących drzewek sprzed lat.
Dlatego zaserwowałam sobie taki świąteczny klimacik na mojej dzisiejszej pracy. Papier pokryty płatkami śniegu doskonale zastępuje mi ten naturalny, do tego zaspy śnieżne z gazy, sople lodu wykonane perłową konturówką, skrzący brokat w mroźnej poświacie nocy i biała śnieżynka wydziergana na szydełku tworzą piękny świąteczny, zimowy nastrój.
Mam też zapach pierników z nutką cynamonu.
Centralna część kartki jest zwieńczeniem momentu tak przez nas wyczekiwanego - Narodzenia Pańskiego, poprzedzonego obwieszczeniem światu przez Aniołów - ta scenka znajduje się na wieczku pudełka.
Mam nadzieję że całość spodoba się zarówno Wam jak i Osobom, do których karteczka powędruje z życzeniami świątecznymi :-)
Ta cudowna śnieżynka została wydziergana przez moją koleżankę z bloga DIY - Majalenę.
Magda robi cuda na szydełku, kto jeszcze nie widział i nie poznał Madzi, serdecznie zapraszam na jej bloga i do DIY :-)))
Komplet świąteczny zgłaszam na wyzwania:
- Craftymoly - Świąteczne gwiazdki
- ScrapAndMe - Idą, idą Święta
- Craft O'clck - Bingo - u mnie linia: tekturka, sznurek i papierowy dodatek, a tym dodatkiem są śnieżynki wycięte dziurkaczem z białego papieru, choinki i zielone gwiazdy wycięte z papierów ozdobnych :-)
***
A jakie Wy macie wspomnienia z dzieciństwa związane ze Świętami, chętnie o nich poczytam, jeśli zechcecie się podzielić ze mną w komentarzach :-)))
Zostawiam Was w świątecznym nastroju a sama zmykam do swoich obowiązków.
Trzymajcie się cieplutko,
Inka
Wspaniały komplet. Obdarowani nie mogą nie być zauroczeni. Mnie się podoba i to bardzo.
OdpowiedzUsuńA w święta koniecznie musi być snieg 😀
Dziękuję za ciepłe słowa - Tina, ja niestety myślę że raczej na Święta śniegu będzie nam brakować, przynajmniej w Krakowie - pesymistka ze mnie :-)))
UsuńOch jak pięknie... Mam wrażenie że teraz tradycja w ogóle zanika. Moje święta pachniały wpierw pastą do podłogi, później piernikiem i pomarańczami. W pokoju moich dziadków stała ogromna choinka, ozdobiona cukierkami i pierniczkami. W kaflowym piecu buzował ogień i przyjemnie się było do niego przytulić plecami i ogrzać. Było słychać kolędy, które babcia puszczała z płyt winylowych. Z braćmi wypatrywaliśmy pierwszej gwiazdki, wyglądając przez okno wymalowane mrozem. Najbardziej czekało się na paczki ze słodyczami :)A z potraw na zupę grzybową, która tak wyjątkowo smakuje tylko w wigilię :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie wzięło na wspomnienia :) Pozdrawiam. Monika.
Oooj ale piękne, klimatyczne wspomnienia, aż się rozmarzyłam. U mojej Babci też tak było. Dziękuję Moniczko że zechciałaś podzielić się ze mną swymi niezapomnianymi, rodzinnymi chwilami. Ale wtedy to było fajna, świąteczna atmosfera :-)))
UsuńPiękna karteczka, próbuje stworzyć taki klimat , zeby to co najważniejsze w tych świętach , nie zostało zagłuszone przez te cacka swiecące
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu i pochwalam Twój sposób na wyjątkowość w przeżywaniu Świąt - niech i tegoroczne będą właśnie takie, jak sobie wymarzysz :-)))
Usuńtak naprawdę nie pamiętam nic konkretnego, tylko tę atmosferę podniosłą, to oczekiwanie dziecięce, niecierpliwe! i pamiętam, że zawsze było dużo ludzi, gości u nas i nas w gościach; ehhh, takie to było wspaniałe wszystko! śliczne świąteczno-zimowe klimaty u Ciebie Halinko:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu, człowiek będąc dzieckiem jest tak bardzo przejęty atmosferą, krzątaniną i oczekiwaniem że może i niewiele pamięta ale wie jedno - był to czas magiczny i podniosły, celebrowany z największą dbałością o tradycję, niepowtarzalny. Niech i nadchodzące Święta takie właśnie będą :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńUrocza karteczka, Halinko - przepiękny klimacik na niej wyczarowałaś :-)
OdpowiedzUsuńI u mnie zostało wspomnienie białych Świąt i wspaniałych zapachów z babcinej kuchni. Smakowite jedzonko staram się przygotować, ale na uroki zimy nie mam wpływu...
Pozdrawiam serdecznie 😘
Bardzo się cieszę że Ci się spodobała. Tradycyjne jedzonko jak najbardziej a czy biały puch spadnie? Fajnie by było. Dzieci czekają na Dziadka Mroza w saniach, więc przydałoby się choć troszkę śniegu, bo jak tu gnać renifery po trawie i asfalcie :-))) Ściskam i pozdrawiam serdecznie!
UsuńHalinko piękna klimatyczna kartka, takie lubię bardzo .
OdpowiedzUsuńJa mam podobne wspomnienia z dzieciństwa. pamiętam jeszcze łańcuchy ze słomek i papierkach po cukierkach i włoskie orzechy pakowane w złotka po czekoladzie , bo przecież folii aluminiowej wtedy nie było . Wbijało się zaostrzone zapałki i wieszało na choince.
Pozdrawiam
Aniu, u mojej Babci na choince były baletnice z bibuły, pająki z orzechów z drucianymi kończynami, pajace z dużymi papierowymi kołnierzami i łańcuchy sklejane z kolorowych papierowych opasek. Wisiały słodkie, cukrowe laski w złotkach i pierniki upieczone specjalnie na choinkę - było cudownie a drzewko oczywiście naturalne roztaczało leśny aromat igieł i żywicy. Cudownie i bajecznie było :-))) Ach!!! Pozdrawiam i dziękuję za uroczą dawkę Twoich wspomnień :-)))
Usuńmam dokładnie takie same wspomnienia choć ja zimy akurat nie lubię :P Pasterka w górach jednak bez śniegu traci swoją magię. Karteczki urocze :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeżyć choć raz taką Pasterkę w górach ze śniegiem po kolana, skrzącym i skrzypiącym pod butami na tęgim mrozie. Siedząc przy kominku słuchać opowieści starego górala i podziwiać dalekie, zasypane śniegiem szczyty gór przez okna pomalowane w liście paproci, w których trzeba wychuchać sobie malutkie kółko, by cokolwiek zobaczyć.
UsuńChociaż za zimą nie przepadam podobnie jak Ty, to kocham góry, mam je niedaleko ale nigdy nie spędziłam tam Świąt. Dzięki za przemiłą wizytę, spowodowałaś że pomarzyłam sobie troszkę :-)))
Przepiękne karteczki, zwłaszcza ta z szopka i śnieżynka wykonana przez Magdę dodaje jej mnóstwa uroku :) u nas na zachodzie Polski rzadko sa białe swieta ale pamietam jedne kiedy to przed pasterka było bez sniegu a jak wyszliśmy z kościoła było go mnóstwo... Przepięknie świat wyglądał...ach zeby tak było w tym roku...:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko, Madzia jest bezkonkurencyjna w tych cudnych gwiazdeczkach na szydełku - tegoroczne karteczki pięknie są przystrojone w dziergane śnieżynki i każdemu bardzo się podobają:-))) Życzę białych i śnieżnych Świąt!
UsuńŚnieżny klimat w pełni oddany :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Craft O'Clock :)
OdpowiedzUsuńPiękne zimowe karteczki :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft O'Clock :)
OdpowiedzUsuńSuper kartki, podobają mi się:)Dziękujemy za udział wyzwaniu ScrapAndMe:)
OdpowiedzUsuń