Witajcie Moi Drodzy :-)
Dzisiaj zaprezentuję tutaj pracę składającą się z kilku elementów, tworzących jeden komplet.
Wykonałam ją dla bardzo sympatycznej Osóbki, którą poznałam jakiś czas temu dzięki kontaktom blogowym.
I choć znamy się tylko wirtualnie, to mamy ze sobą trochę wspólnego.
Iwonka, podobnie jak ja, bardzo lubi wycieczki rowerowe i często podróżuje na swoim dwuśladzie.
Ja także uskuteczniam rowerowe szaleństwo, może ostatnio troszkę mniej ze względu na ograniczoną ilość wolnego czasu, który staram się dozować w równych częściach i sprawiedliwie dla każdej z wielu swoich pasji ;-)
Poza rowerem, Iwonka darzy miłością największą - kurki i koguciki - dlatego to właśnie ich motyw dominuje na mojej dzisiejszej pracy.
Ja także kocham skrzydlate stworzonka oraz stylistykę w swojskim klimacie :-)
Obie cierpimy na syndrom niespokojnych rąk - ale w różnych dziedzinach twórczych i to właśnie stało się powodem naszego wspólnego przedsięwzięcia.
Pewnego dnia, zupełnie spontanicznie i nieoczekiwanie, nasze zamiłowania dały początek projektowi, który chcę Wam tu dzisiaj zaprezentować :-)))
Zostałam poproszona o ozdobienie klimatycznej tacy kuchennej.
Iwonka jest pomysłodawczynią, natomiast mnie przypadł zaszczyt realizacji ;-)