poniedziałek, 15 października 2018

DECOUPAGE - Uczymy się w domu - KURS 1

Witajcie wieczorową porą :-)))




Zgodnie z wcześniejszą obietnicą, spełniając Waszą prośbę przybywam dzisiaj z pierwszym wpisem poświęconym technice DECOUPAGE.
Na początek będzie sporo teorii :-)
Aby dobrze poznać czym jest Decoupage i móc przejść do praktycznej nauki tej techniki - najpierw należy przyswoić kilka podstawowych i bardzo istotnych wiadomości.
Wstęp teoretyczny zostanie podzielony na dwa lub trzy wpisy abyście mogli powoli przyswajać wiadomości - nie chcę zasypać Was na pierwszy rzut masą informacji i pojęć, z którymi być może nie zetknęliście się nigdy wcześniej.

Sama zaczynając przygodę z decoupagem przeszukiwałam internet: strony, artykuły, filmy o tym jak zacząć. Podstawowe pytania na jakie szukałam odpowiedzi to: co potrzebuję, ile to będzie kosztowało, gdzie mogę to kupić, od czego zacząć, co mogę ozdabiać, itp
Ostatnio mnóstwo ludzi zajmuje się decoupagem - więc i nasz rynek wychodzi naprzeciw oferując całą gamę preparatów i materiałów do tworzenia w tej technice.
Ja postaram się przybliżyć Wam tajniki decu - po swojemu - bo z reguły jest tak że ilu twórców tyle pomysłów, rozwiązań, udoskonaleń. 
Absolutnie nie myślcie, Kochani, że o decoupage'u wiem wszystko lub prawie wszystko, to od razu sprostuję, że tak nie jest :) Ale go uwielbiam,  cały czas próbuję nowych technik, uczę się i doskonalę warsztat :)

Czym jest Decoupage?

Decoupage - czyli wycinanie z papieru - słowo pochodzi z francuskiego "decouper" i oznacza "wycinać".
Moda na robótki ręczne i wszystko to związane z działką "zrób to sam" trwa w najlepsze, więc i decoupage jest obecnie popularny choć wbrew pozorom, to bardzo stara technika.

Generalnie wszystko polega na ozdabianiu wszelkiego rodzaju przedmiotów papierowymi wycinkami. Tak to się prezentuje w najprostszej postaci. O tym, że faktycznie WSZYSTKO można ozdobić przekonacie się na kolejnych naszych spotkaniach.
Przyklejone fragmenty papieru pokrywa się kilkoma warstwami lakieru. Chodzi o to, by sprawiały wrażenie namalowanych i nie były wyczuwalne pod palcami.

Obecnie najpopularniejsze jest tworzenie dekoracji z serwetek, dlatego decoupage nazywa się czasem techniką serwetkową. Jest to najłatwiejsze i najwygodniejsze. Nie ma specjalnych serwetek do decu - to te same, których używamy w restauracjach lub podczas posiłków. Jeżeli zastanawialiście się czy do decoupage można użyć serwetek, które Pani Krysia sprzedaje w sklepie na osiedlu to już znacie odpowiedź :)   Producenci serwetek szybko zorientowali się, że ich produkty wykorzystywane są nie tylko do dekoracji stołu podczas niedzielnych obiadów, ale też do decoupage'u. Obecnie można więc kupić piękne serwetki, które w całości można naklejać bez potrzeby ich wycinania (ich motywy często stanowią integralne obrazy). Serwetki są najpopularniejszym materiałem do dekupażowania, ale nie jedynym, bo swobodnie można również użyć: gazet, specjalnych papierów do decoupage'u, papierów do pakowania prezentów czy wydruków z komputera.
I to drugi powód, dla którego decu jest tak fantastycznym zajęciem. Nie potrzeba specjalnych uzdolnień  plastycznych. Jedyna umiejętność jaka jest nieodzowna w tej technice, to umiejętność zestawienia kolorów, rozróżniania barw i ich doboru, ale myślę że dla każdej kobiety to raczej nie jest problematyczne :)
I wreszcie ostatni argument - im więcej prac zrobicie, im więcej błędów popełnicie, tym szybciej nabierzecie wprawy i będziecie zaskoczeni swoimi pracami (pozytywnie zaskoczeni!).

Jakie koszty na podstawowe materiały i narzędzia?
Odpowiedź, nie łatwa: "to zależy". Na starcie nie jest to aż takie drogie, bo też nie potrzebujecie wielu akcesoriów, czy  preparatów. Na podstawowe materiały wydacie w granicach 150 - 200 zł. Ale oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc jeżeli będziecie chcieć eksperymentować z nowymi technikami, preparatami i wejść na wyższy poziom, trzeba będzie wydać więcej. Preparaty (nie licząc lakierów) są w miarę wydajne i jeżeli chcecie zajmować się decu na własne potrzeby, to będą chwilę służyć.

Na starcie należy zaopatrzyć się w:
  • serwetki - na początek wzory drukowane na białym tle
  • podkład - primer (niekoniecznie na pierwsze zajęcia!!!!)
  • pędzle (na początek 2-3 wystarczą), 
  • klej do decoupage/ klej do serwetek, 
  • lakier na bazie wody,
  • nożyczki do precyzyjnego wycinania (ten zakup zaplanujcie - jak się przekonacie do techniki!!!)
  • papier ścierny drobnoziarnisty
  • białą farbę akrylową (biała farba w decu to podstawa, bo używana jest do 90% podkładów) 
  • przedmiot do ozdabiania 


Gdzie kupować?
Swoje pierwsze zakupy do decu zrobiłam w .... Empiku . Pewnie można było zrobić zakupy w internecie lub w sklepie dla plastyków, ale byłam kompletnie zielona, przeszukiwanie sklepów internetowych i wybór spośród ogromnej ilości opcji, budził moje przerażenie. Wybrałam więc miejsce, w którym będę mogła bez stresu wybrać jedyny klej i lakier i zacząć moją przygodę z decoupagem :) Jednak niekoniecznie zachęcam do podążania moją drogą, bo w internecie można kupić materiały znacznie taniej i można wybierać spośród wielu produktów. Generalnie materiały do decoupage'u można kupić w sklepach internetowych, w sklepach dla plastyków lub w sklepach z artykułami dekoracyjnymi. Osobiście uważam, że na początku zabawy w decoupage wybór konkretnego kleju czy lakieru nie jest rzeczą priorytetową. Na eksperymenty z rodzajami, czy producentami będzie czas - na tym etapie nie jest to szczególnie ważne. Energię, którą włożylibyście w wybieranie konkretnego i "najlepszego" preparatu lepiej spożytkować w ozdabianie.

Co Was czeka w najbliższym czasie, co przygotować na praktyczne zajęcia z decu?

 Przede wszystkim potrzebować będziemy przedmiotu do ozdabiania. Na początek najlepiej wybrać te o prostej formie, wykonane z surowego drewna, które łatwo będzie przygotować do malowania i naklejania serwetkowych wzorów. W sklepach dostępne są m.in. zawieszki, pudełeczka, deski do krojenia czy zakładki przeznaczone do ozdabiania metodą decoupage. Możemy wykorzystać również przedmioty, które znajdziemy w domu.
W podstawowym wyposażeniu nie może również zabraknąć serwetek z wybranymi motywami, kleju do decoupage’u,  lakieru do drewna, papieru ściernego, farby akrylowej w jasnym kolorze oraz płaskich pędzelków z syntetycznego włosia.
Ja osobiście bardzo lubię preparaty marki Stamperia i je mogę polecić z ręką na sercu :-)


Zrobienie pierwszej ozdoby techniką decoupage nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Nie wymaga to szczególnych zdolności manualnych, a wyłącznie precyzji, dokładności i cierpliwości. Wykonanie skomplikowanych zdobień wymaga również czasu –  ze względu na konieczność suszenia produktów po naniesieniu każdej warstwy farby czy lakieru. Zanim  dojdziemy do bardziej zaawansowanych technik, jak malowanie i postarzanie drewna, wykonywanie przetarć, pęknięć czy naklejanie koronek i innych ozdób, zacznijmy od samych podstaw :-)

Na pierwszych zajęciach wybierzemy do ozdoby płaską powierzchnię drewnianą, np. zawieszkę w kształcie serca lub zakładkę do książki albo cokolwiek innego, co macie lub sobie zakupicie :-)

Mam nadzieję, że dla części z Was decoupage stał się bardziej przystępny i nabraliście na niego ochoty.
Tyle wstępu na dzisiaj - do zobaczenia w następnych postach!
A teraz komentujcie, dyskutujcie, dorzucajcie swoje uwagi lub pytania - zapraszam i służę pomocą:)
Inka

26 komentarzy:

  1. Dziękuję Inko za wpis i bardzo jestem ciekawa kolejnych, tłumaczysz bardzo dokładnie i w klarowny sposób.:) Milutko pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie i serdecznie zapraszam na kontynuację tematu :-))) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  2. Temat stary jak świat, ale z chęcią sobie odświeżę wiedzę :-). Ciekawe będą na pewno lekcje pod Twoim kierunkiem. Miałam mała przerwę po zabawie u Reni i Justynki , ale w miarę wolnego czasy chętnie sobie to i owo przypomnę. Kiedyś miałam dokładnego świra na punkcie decu i nie można mnie było wpuszczać do sklepu z serwetkami. W efekcie mam zapas serwetek którego nie zużyję chyba do końca życia. Może masz pomysł jak je zagospodarować w Twoim nowym cyklu ??
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha Aniu - skąd ja to znam - u mnie też spory zapas serwetek - najwyższy czas pomyśleć jak je spożytkować. Zapraszam na kolejne spotkania - mam nadzieję że zdołam wszystko pokazać i wytłumaczyć w klarowny i jasny sposób :-))) Uściski i pozdrowienia!

      Usuń
  3. Kurs zapowiada się bardzo ciekawie. Nie wiem, czy teraz wystarczy mi czasu na spróbowanie tej techniki, ale kiedyś na pewno, bo od zawsze podobają mi się tak ozdobione przedmioty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Eunice i zapraszam Cię bardzo gorąco - to fajna technika, dająca ogromne możliwości twórcze :-)))

      Usuń
  4. Od dawna bawię się tą techniką ale człowiek uczy się całe życie więc z przyjemnością będę podglądać Twoje kursy.
    Serdeczności Halinko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem Ewuniu że ta technika w Twoim wydaniu jest zachwycająca ale oczywiście jeśli tylko masz ochotę podglądać moje kursiki - zapraszam Cię bardzo serdecznie - będę zaszczycona :-))) Uściski i pozdrowienia!

      Usuń
  5. Dla mnie to nowość. Raz zrobiłam jajka i nie był to dobry pomysł bo jednak trzeba zacząć od gladkich powierzchni. Zniechęciłam się bardzo, ale teraz będzie okazja do spróbowania. Dziękuję i czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś - pierwsze próby najlepiej jest przeprowadzić na płaskich powierzchniach. Jajka na początek to skok na głęboką wodę - do takich ozdób trzeba umiejętnie ponacinać wzór aby ładnie położył się na kulistej powierzchni i nie został bardzo zniekształcony. Zapraszam na kolejne spotkania - z pewnością jednym z tematów będzie zdobienie powierzchni kulistych :-)))

      Usuń
    2. Będę twoją stałą czytelniczką więc nie przegapię.

      Usuń
    3. Będzie mi bardzo miło Aguś - zapraszam i czekam na Ciebie!

      Usuń
  6. Halinko, bardzo czytelny i przydatny kurs.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje Małgosiu - zapraszam na kursik, jeśli tylko masz ochotę :-))) Ściskam i pozdrawiam!

      Usuń
  7. Bardzo przydałby mi się taki wpis kilka lat temu, kiedy zaczynałam zabawę z decu - a tak to było trochę na chybił-trafił :) Jak to człowiek, który się nie zna, za niektóre rzeczy kilkakrotnie przepłaciłam (zupełnie niepotrzebnie), na innych znów chciałam zaoszczędzić i okazały się totalną klapą, no wiadomo jak to jest :) Z chęcią będę śledzić kolejne wpisy, może nawet coś mnie natchnie, żeby wrócić do tej techniki, bo już dawno nie miałam serwetek w rękach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie mi bardzo miło Aniu - zapraszam Cię i mam nadzieję że powrót do tej techniki będzie dla Ciebie dużą satysfakcją :-))) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  8. A ja odrobiłam zadanie domowe i wszystko już mam z początkowej listy :))))). Dzisiaj zakupiłam :)))). Nie wiem tylko czy dobry klej mam, ale na początek może być. Jak mnie wciągnie to dokupię Stamperi bo znam ich produkty i zgadzam się - są świetne. Czekam na praktykę :)))) Ściskam mocno! Gotowa do działania Justyna :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko - widzę że na poważnie podeszłaś do tematu - bardzo lubię pilne i konkretne "Uczennice" - to mi się podoba - jest motywacja, są chęci i wszystko już czeka na zajęcia praktyczne - Super!!!!!!
      Ja jeszcze mam w planach wpisy teoretyczne, ale trochę praktyki przemycimy pomiędzy teorią :-))) Pozdrawiam cieplutko i gorąco zapraszam :-)))

      Usuń
  9. Ciągle podziwiam takie prace, sama jednak jakoś pomysłów na to nie mam :p chyba lepiej wychodzi mi igło-nitkowanie ale może kiedyś spróbuje. Fajnie wszystko tłumaczysz od początku, przyda się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto spróbować - może jednak dołączysz do nas - będzie mi bardzo miło :-)))

      Usuń
  10. Chętnie będę śledzić kursik, bo z pewnością nauczę się czegoś nowego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu - zapraszam Cię bardzo serdecznie - zawsze możesz o coś podpytać lub zaproponować temat, który Cię interesuje :-)))

      Usuń
  11. Bardzo ciekawy i konstruktywny wpis 😀 z niecierpliwością czekam na kolejny😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Basiu i serdecznie Cię zapraszam :-)))

      Usuń
  12. Ach :) moje kochane decu :) :) ja też pierwsze zakupy zrobiłam w empiku :) pamiętam że jak zaczynałam to uczyłam się z książki bo w Internecie temat jeszcze nie był powszechny ;) dopiero później zaczęłam odkrywać wirtualny świat decu.
    Stamperia jest ok, ale jak dla mnie Pentart przebija ją pod wieloma względami, choćby lepszą ceną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, tak - Twoje ukochane - wiem moja Droga :-))) Dzięki za polecenie marki Pentart - sama wypróbowałam niewiele produktów tej firmy ale jeśli tak zachwalasz to z przyjemnością będę je testować :-)))

      Usuń