Witajcie :-)
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią dzisiaj gości u mnie taka forma pracy, której wykonanie nie przychodzi mi łatwo.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego wykonanie kartki do koperty sprawia, że mam z nią "trochę pod górkę"?
Praca nad płaskim projektem powoduje u mnie duży niedosyt twórczy - brak przestrzenności, podniesionych warstw czy pięknie uformowanych kwiatów.
W mojej subiektywnej ocenie tak wykonana kartka traci na wartości wizualnej, przez co wydaje mi się mniej efektowna. A ja lubię kiedy dużo się dzieje i kiedy mogę pozwolić sobie na to, co mi podpowie wyobraźnia.
Mimo to postanowiłam wyjść ze swojej strefy komfortu i zmierzyć się z "tym płaskim" tematem. I przyznam się Wam, że tworzenie tej kartki trwało u mnie zdecydowanie dłużej, niż wykonanie podobnej - lecz w przestrzennej, rozbudowanej i bogato zdobionej formie :-)))
Do wykonania pracy wybrałam i połączyłam papiery aż od czterech różnych
producentów. Musiałam sobie jakoś zrekompensować brak możliwości
wkomponowania tekturek i innych dodatków, którymi w "normalnych"
warunkach zapełniłabym co najmniej 50 % powierzchni projektu.
Mimo
że nie było łatwo, jestem zadowolona z końcowego wyglądu kartki. I chociaż miała być płaska, tak na prawdę wcale taka płaska nie wyszła.
Kopertę musiałam dorobić własnoręcznie - z półcentymetrowym rantem, bo
zwykła niestety nie zdała egzaminu. Włożona do wewnątrz kartka bardzo
nieładnie wypychała i deformowała papier ;-)
Pozdrawiam Was gorąco, życzę miłej niedzieli i całego tygodnia
Inka
Ślicznie poradziłaś sobie Halinko. Podziwiam umiejętność robienia kopert. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń