Witajcie Kochani:-)
Pozostając w klimacie przedświątecznym
przygotowałam dla Was prosty kurs na klimatyczny medalion,
w środku którego zamknęłam mroźny, zimowy pejzaż.
Kurs został stworzony na RECYKLOMANIĘ dla
bloga Kwiatu Dolnośląskiego.
Dzisiaj elementami pochodzącymi z recyklingu
będą zużyte choinki zapachowe do samochodu.
Moim zdaniem są idealne do projektów zimowych :-)
ZAPRASZAM!
Potrzebne materiały:
- akrylowy medalion lub opcjonalnie kula o średnicy 12 cm,
- zużyte choinki zapachowe do samochodu,
- serwetka w gwiazdki, klej do decoupage,
- biała i złota farba akrylowa, bezbarwny brokat.
- kawałek gipiury, 30 cm wąskiej wstążeczki.
- pędzel, pistolet z klejem na gorąco, nożyczki,
- tekturki: zwierzęta leśne oraz elementy dekoracyjne wg uznania.
Choinki pokrywam białą farbą akrylową po obu stronach
i oprószam delikatnie brokatem, pozostawiam do wyschnięcia.
Jedną część medalionu odkładam na bok!
Serwetkę z nadrukowanym motywem gwiazdek rozdzielam i pozostawiam
tylko warstwę z nadrukiem. Wewnętrzną powierzchnię
drugiej części medalionu pokrywam klejem do decoupage
i wklejam kawałek serwetki w gwiazdki.
Czekam do całkowitego wyschnięcia!
Na naklejoną serwetkę nakładam warstwę farby akrylowej - pracuję cały czas
na wewnętrznej powierzchni medalionu!!!
Na odwrocie będzie widoczny taki efekt, jak na zdjęciu.
Ponownie pozostawiam do wyschnięcia!
Jeszcze raz pokrywam wewnętrzną białą powierzchnię medalionu
klejem i nakładam kolejną warstwę serwetki z nadrukiem.
Otrzymuję efekt zimowego, gwiaździstego nieba - jest on widoczny
po obu stronach połówki medalionu.
Przystępuję do tworzenia wewnętrznej dekoracji przestrzennej.
Odrywam kawałek gipiury, formuję w dłoniach element na kształt
ośnieżonych wierzchołków gór i za pomocą kleju na gorąco
w kilku miejscach przytwierdzam do ścianki medalionu.
Modeluję choinki w taki sposób, by ładnie wkomponowały się
w krajobraz. Zależy mi na wykonaniu zwartej i przestrzennej kompozycji!
Dystans pomiędzy choinkami a ścianką tworzę przy pomocy zwiniętych kulek z gipiury,
podklejam je najpierw do choinek a potem całość do tylnej ścianki medalionu.
Dystans pomiędzy choinkami a ścianką tworzę przy pomocy zwiniętych kulek z gipiury,
podklejam je najpierw do choinek a potem całość do tylnej ścianki medalionu.
Kolejnym krokiem jest stworzenie klimatycznej, niedużej kompozycji
roślinnej na bocznej części medalionu. Ponieważ mamy dość ograniczoną
gabarytowo przestrzeń, pracując nad odpowiednim
gabarytowo przestrzeń, pracując nad odpowiednim
rozmieszczeniem poszczególnych elementów dobrze jest
kontrolować całość kompozycji i od czasu do czasu sprawdzić
czy wszystkie zaplanowane elementy znajdą się na właściwym miejscu.
czy wszystkie zaplanowane elementy znajdą się na właściwym miejscu.
Całość powinna być tak ułożona, by główną ozdobę projektu
stanowiły zwierzęta leśne i one powinny być najlepiej wyeksponowane.
W miejsca, które chcemy zamaskować, wklejamy kawałki
odpowiednio uformowanej gipiury.
Dużo pofałdowanych elementów gipiury tworzy swego rodzaju
przestrzenny stelaż, na który przyklejamy postacie zwierząt.
Moje tekturki zostały podkolorowane złotą farbą w celu
ładnego wyeksponowania ich na tle jednolitego, białego pejzażu.
Gdy cała kompozycja zostanie ukończona, miejscowo nakładam
sporą ilość białej farby i posypuję brokatem.
Ten zabieg powoduje że moja praca zaczyna nabierać
fajnego, zimowego klimatu.
fajnego, zimowego klimatu.
Po całkowitym wyschnięciu wszystkich preparatów
łączę ze sobą obie połówki medalionu i szczelnie domykam.
Ostatnim krokiem jest zawiązanie pętelki ze wstążki i wykonanie kokardy.
GOTOWE!
Kochani, takie medaliony ozdabia się na prawdę szybko,
mnie zajęło raptem 30 minut. Zachęcam gorąco
do własnoręcznego przygotowania podobnych.
Stanowią piękną, zimową ozdobę świątecznego stołu,
wianka, stroika czy choinki.
Można je sprezentować idąc do Rodziny w gości, lub wysłać
swoim Bliskim z życzeniami świątecznymi.
Mam nadzieję że znajdą się chętni do podjęcia próby
i pochwalenia się swoimi pracami - pozostawcie linki do siebie,
przybiegnę podziwiać Wasze dzieła.
Będę również bardzo wdzięczna za podlinkowanie źródła,
z którego czerpaliście inspirację.
Dziękuję za miłe spotkanie, na kolejną RECYKLOMANIĘ
serdecznie zapraszam już w Nowym Roku.
Pozdrawiam cieplutko!
Inka
Uwielbiam te Twoje recyklingowe pomysły :) Masz całe mnóstwo fantastycznych pomysłów :) Tyle choinek już wyrzuciłam z samochodu że powstał by z nich cały las. Ale od dzisiaj bedę zbierać :) Twoje zamknięte w medalionie wyglądaja cudnie :) brawo za kreatywność :)
OdpowiedzUsuńAgunia, ja też kocham kombinowanie z recyklingiem - to świetna i kreatywna forma gimnastyki umysłu :-))) Dzięki za pochwały!
UsuńNa blogu Kwiatu Dolnośląskiego już się przyglądałam co, jak, z czego i co czym można zastąpić. Samochodu nie mam więc choinki odpadają (kurcze, chyba kupię kilka, powieszę gdzieś i niech se pachną - będzie jak znalazł za rok :D ).
OdpowiedzUsuńKochana, ja nie nadążam za Tobą, chciałoby się wszystko co pokażesz zrobić ale ...... życia weryfikuje ,,chciejstwo,,. Nie obiecuję, że w tym roku zrobię chociaż mnie pociąga to cudeńko. Pożyjemy, zobaczymy. W każdej przecież chwili mogę wstąpić do Ciebie i ,,wykorzystać,, (w pozytywnym znaczeniu) Twoje pomysły, Twoją kreatywność, Twoją wyobraźnię.
Pozdrawiam serdecznie :)
Danusia - ja wiem że u Ciebie powstanie coś zaskakującego i bardzo mi miło że tak chętnie sięgasz po inspiracje odwiedzając mojego bloga - to bardzo miłe i budujące :-))) A Twoja bombka też wyszła wspaniale - byłam i podziwiałam ją dzisiaj :-))) Uściski!
UsuńFantastyczny pomysł a medalion cudowny! Szkoda, że brakuje mi czasu ale może uda się wykorzystać taki medalion w stroiku. Tak sobie myślę, że jak teraz nie dam rady to na następne święta zrobię tylko zacznę dużo wcześniej:)
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł:)))
Bożenko - w stroiku taki medalion będzie wyglądał prześlicznie - do kursu zawsze można wrócić - zapraszam i zachęcam :-)))
UsuńJa nie wiem skąd ty czerpiesz te pomysły. Po prostu Ci zazdroszczę i nawet nie będę próbowała to ukryć. Medaliony prezentują się cudownie.
OdpowiedzUsuńAgunia, żebyś Ty, Kochana, wiedziała jakie pomysły błądzą po zakamarkach mojego umysłu - sama jestem nieraz nimi zaskoczona - a kursiki polecam - można też wykorzystać moje pomysły na inne okoliczności :-))) Uściski!
UsuńŚliczny medalion Inko.:) Kiedy Ty znajdujesz czas na to wszystko? Muszę przyznać, że bardzo szybko tworzysz. Pozdrawiam Halinko.:)
OdpowiedzUsuńWiesz Lenka, jak coś mi błyśnie ciekawego, to odkładam wszystkie inne zajęcia i staram się na bieżąco realizować pomysł. Nieraz tak jest że umknie i potem już do niego nie wracam - a tu było warto - w końcu propozycja idealnie wpisuje się w świąteczny klimat :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńŚwietny kursik!! Medalion wygląda bajkowo!!! Może kiedyś zrobię sobie taki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś - polecam z całego serca :-)))
UsuńWspaniała inspiracja:)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu, bardzo mi miło :-)))
UsuńŚwietny ten medalionik w zimowych klimatach . Jak zawsze bardzo czytelny kursik. Dziękuję Halinko .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Aniu, ogromnie się cieszę że przypadł Ci do gustu :-)))
UsuńWow, ale rewelacja! Po raz kolejny zaskakujesz - nigdy bym nie wpadła na wykorzystanie choinek zapachowych :))) Medalion w całości prezentuje się przepięknie, wszystko idealnie skomponowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z zaśnieżonego świętokrzyskiego :)
Dziękuję Aniu - zaskoczyłam również domowników swoim pomysłem - każdy był ciekaw, po co przyniosłam te "śwmierdziuszki" z garażu i co znowu z nich wykombinuję hi, hi :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPiękna praca, zachwycająca! Nigdy nie lubiłam tych choinek zapachowych bo jak dla mnie zbyt intensywnie pachną, ale teraz widzę, że zużyte można świetnie wykorzystać :)) Rzeczywiście szybciutko się robi, a wychodzi cudowna dekoracja! Wspaniały kurs i idealny zimowy klimat stworzyłaś Inko :) . Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko - robi się i szybko i bardzo przyjemnie a jak zamknę je wewnątrz medalionu to nie czuć zapachu, który zawsze uwalnia się - nawet z tych już zużytych choinek :-))) Zima ujarzmiona wewnątrz akrylowej kuli wygląda bajkowo - to prawda - i taką lubię najbardziej:-))) Uściski i pozdrowienia!
UsuńPiękna zawieszka,świetny kursik i do tego bardzo czytelny😊 pozdrawiam cieplutko w ten ponury dzień 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i również pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:-)))
UsuńHalinko, zachwycający zimowy krajobraz udało Ci się zamknąć w medalionie. Scena jak z zimowej baśni.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dziękuję Małgosiu - ogromnie mi miło :-))) Uściski i pozdrowienia przesyłam!
Usuńuwielbiam ozdoby z recyklingu :) wspaniały pomysł i wyszło naprawdę przepięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za tak pozytywny, motywujący komentarz :-)))
UsuńNo wreszcie ktoś mnie zaskoczył słusznym wykorzystaniem tych okropnie śmierdzących i dyndających na lusterku choinek :D Fantastycznie Ci wyszedł ten medalion :)
OdpowiedzUsuńHa, ha, Kasiu - ja też uważam że są śmierdzące, dlatego znalazłam dla nich takie zastosowanie by pokazać że jednak do czegoś się nadają :-))) Pozdrawiam Cię bardzo gorąco i dużo zdrówka życzę :-)))
Usuń