Witajcie Kochani,
dzisiaj obiecana zmiana klimatu i techniki.
Chcę Wam zaprezentować mroźny i oszroniony lampion, który wykonałam wg własnego, autorskiego pomysłu. Znalazłam u siebie zupełnie do niczego nieprzydatny kieliszek i postanowiłam zamienić go w estetyczną i gustowną ozdobę świątecznego stołu. W ruch poszły: biała serwetka ryżowa, serwetka obiadowa z wzorem listeczków ostrokrzewu i jodełki, dziurkacz - śnieżynka, klej do decu i pasta śnieżna oraz lakier. Parę godzin pracy połączonej z oczekiwaniem na wyschnięcie preparatów - oto historia metamorfozy brzydkiego kaczątka w dostojnego łabędzia ;-)
Kochani, zanim wyrzucicie zbędny bibelot do kosza, popatrzcie na niego oczami wyobraźni, pomyślcie, jak można go jeszcze zagospodarować, tchnijcie w niego duszę i podarujcie drugie życie. Niech będzie bohaterem artystycznych zmagań by stać się przedmiotem w bardziej dla Was użytecznej roli. Efekt z pewnością Was zadowoli.
Pomyślicie że zapędy do metamorfoz są już moim skrzywieniem - macie rację, ale uwierzcie że to bardzo wciąga a człowiek uczy się kreatywnego spojrzenia na zupełnie banalne przedmioty. Jest tyle różnych możliwości i technik, nie dajcie się ograniczyć swojej wyobraźni, wyjdźcie poza ramy i szablony komercji i zróbcie sobie coś ładnego, własnego i funkcjonalnego - to wielka frajda!
Lampion zgłaszam na wyzwania:
- Manuna - Magiczny czas Świąt
- Kwiat Dolnośląski - Domowy recykling
- Studio Szok - Pada śnieg, pada śnieg
Dziękuję że jesteście, cały czas tu zaglądacie i zostawiacie ślad po sobie w postaci komentarzy, jest mi ogromnie miło ;-)))
Za kilka dni kolejny wpis, na który już dzisiaj serdecznie zapraszam.
Do następnego razu, pozdrawiam,
Inka
wooooooooow ale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńOooooj dzięki wielkie Natalia :-))) Przesyłam serducho!
UsuńWyczarowałas cos ślicznego :) Ze świeczką musi wygladac wspaniale, nastrojowo, choć zdjęcie tego nie oddaje. wspaniała praca :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś, ze świecą wygląda pięknie ale ja niestety nie potrafię zrobić dobrych zdjęć w nocnej scenerii, więc sama widzisz - wyszły jakie wyszły - liczę bardziej na Waszą artystyczną wyobraźnię w kwestii odbioru i oceny mojego ostatniego zdjęcia :-)))Pozdrawiam cieplutko!
UsuńBardzo lubię pracować z papierem ryżowym , na szkło jest idealny. Świetnie wyglądają akrylowe otwierane bombki robione od środka tzw odwróconym decoupage.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza kieliszka cudna .
Pozdrawiam
Wiem Aniu Ze Ty - mróweczka jakich mało, bardzo lubisz decu i takie klimaty. Bombki też już u mnie powstały, pochwalę się bliżej świąt swoimi akrylowymi i nie tylko, tworkami :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPiękne drugie życie :)
OdpowiedzUsuńJa to już prawie niczego nie wyrzucam, bo może się przydać... mojego męża to zbytnio nie cieszy ;)
Ha, ha... Ula skąd ja to znam? U mnie jest tak samo ale powiem szczerze że te wszystkie bibeloty z czasem są jak skarby wykopane spod ziemi :-))) Dziękuję za uznanie i sympatyczne odwiedzinki. Zapraszam ponownie!
UsuńWspaniała piękna praca
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, Basiu :-))) Dziękuję z całego serducha!
Usuńpiękny świecznik , od pewnego czasu tez nic nie wyrzucam , a wena przychodzi z czasem
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest również u mnie - dobrze że mam w domu duży strych - skarbnica przydasiów wszelakich :-)))Dziękuję za sympatyczną wizytę i pozdrawiam cieplutko!
UsuńAch jaki piękny...tak cudowni ozdobiony...zapachniało świętami...Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Gosiu, jest taki zwykły ale chyba ma swój urok - tak mi się przynajmniej wydaje :-))) Mała rzecz a cieszy:-) Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńPrzepiękny i bardzo nastrojowy lampion, który wspaniale podkreśli magię świąt.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dzięki wielkie Małgosiu, już czeka na ten moment by zabłysnąć na wigilijnym stole :-))) Pozdrawiam cieplutko!
Usuńmam w domku zrobiony dawno temu, bardzo podobny lampionik:) pozdrowienia i uściski przesyłam
OdpowiedzUsuńPrzyznam Asiu że to była bardzo fajna i zdecydowanie bardzo łatwa praca a efekt mnie całkiem zadowala :-))) Chciałabym zobaczyć jak wygląda Twój lampion :-) Odwzajemniam uściski i pozdrowienia!
Usuńjak już odkopię i odkurzę swoje świąteczne drobiazgi to może gdzieś zmieści się na zdjęciu :D buziki
UsuńPiękny lampion stworzyłaś :) Właśnie sobie przypomniałam, że też gdzieś mam skitrany taki kielich....tylko gdzie?? haha. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHa, ha, no właśnie ja swój znalazłam przy okazji jesiennych porządków na moim przepastnym i zagraconym strychu - może Ty też tam swojego poszukaj :-))))Dzięki za odwiedzinki i zapraszam tu ponownie!
UsuńŚliczny lampion :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko :-)))
UsuńSuper pomysł :) podoba mi się ta idea recyclingu i metamorfoz :) naprawdę fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam recykling - a ostatnio zaraziłam się gdzieś i zachorowałam na metamorfozę - chyba nieuleczalnie :-)))
UsuńPięknie ozdobiony lampion.Podoba mi się delikatny wianuszek z listeczkami.
OdpowiedzUsuńZaprosiłaś pięknie zimę i powiało i u mnie białym puszkiem- raniutko było bielusieńko .
Dziękuję ślicznie Grażynko, jak miło czytać taki ujmujący komentarz :-)))
Usuńzimowo, nastrojowo - dziękuję za wspólną zabawę z Manuną - Ki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo i również dziękuję że mogę bawić się razem z Wami :-)))
UsuńŚwietna metamorfoza:))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :-)))
Usuńwspaniale ośnieżony świecznik :) Dziękuję za wspólną zabawę z Manuną :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, zima przyszła, sypnęło śniegiem na moim blogu :-)))
Usuńjest klimat!
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :-))) Głaszczę kotka - jest uroczy :-)))
UsuńUwielbiam rzeczy zrobione z niczego
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego
Cudnie będzie świecił :)Dziękujemy za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego :)
OdpowiedzUsuńPiękna matamorfoza. Cudny klimat na długie zimowe wieczory :) Dziękuję za udział w świątecznym wyzwaniu Manuny :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca:) Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu "Studio Szok".
OdpowiedzUsuń