Dzisiaj przychodzę do Was z czymś bardzo nietypowym i oryginalnym zarazem.
Pomysł na wykonanie mojej pracy zrodził się w chwili, kiedy urzeczona piękną historią dwojga zakochanych w sobie osób, zostałam poproszona o stworzenie czegoś wyjątkowego, nietuzinkowego i romantycznego zarazem. Czegoś, co pozwoli młodemu człowiekowi bardzo pozytywnie zaskoczyć i wywrzeć niezapomniane wrażenie na swojej Wybrance w dniu oświadczyn.
Chwila podniosła i bardzo ważna dla obojga a na mnie spoczął ciężar uświetnienia jej w sposób szczególny - mam nadzieję że udźwignę temat, bo denerwuję się tak samo, jak przyszły Małżonek swojej Wybranki.
Tym razem znowu postawiłam na recykling, ale nie taki zwyczajny i przewidywalny a pochodzący z troszkę wyższej półki. Bohaterką mojej dzisiejszej pracy będzie sporych rozmiarów łupina po orzechu włoskim ;-)))
Proces twórczy bardzo prosty, ale myślę że sam pomysł zasługuje na to, by podzielić się nim z Wami, moi Drodzy Czytelnicy.
Tak też czynię i serdecznie zapraszam na KURS :-)))
Potrzebne materiały:
- sporych rozmiarów łupina orzecha włoskiego,
- wydruk tekstu oświadczyn - rozdzielony na osiem oddzielnych części,
- dziewięć serduszek odpowiedniej wielkości - muszą swobodnie mieścić się wewnątrz łupiny
- czerwona wstążka o szerokości 50 mm, złota taśma dekoracyjna,
- złota pasta/farba akrylowa, klej, nożyczki, ołówek, pędzel i pistolet z klejem na gorąco,
- opcjonalnie czerwone różyczki do dekoracji
Pracę zaczynam od pokrycia powierzchni wewnętrznych
i zewnętrznych obu części łupiny orzecha złotą pastą/farbą.
Odstawiam do wyschnięcia.
Słowa tekstu oświadczyn obrysowuję ołówkiem od każdego serduszka
i odpowiednio przycinam każdy kształt.
Przygotowuję również kawałek czerwonej wstążki - ok 25 cm.
Teraz zaczynam łączyć ze sobą elementy w taki sposób by otwierały się na zasadzie harmonijki.
Pierwsze serduszko ma zawierać pierwszy wyraz tekstu, kolejne - drugi i dalej tą samą metodą w odpowiedniej konfiguracji
Najlepiej obrazuje to zdjęcie powyżej
Tak powinien prezentować się końcowy etap łączenia poszczególnych wyrazów w jedną całość.
Wizualizacja w momencie rozkładania tasiemki z serduszkami.
Teraz kolej na ozdobienie ostatniego - dziewiątego serduszka,
na którym zostanie umieszczony pierścionek zaręczynowy.
Kolej na delikatne ozdobienie wnętrza łupiny - ja postawiłam na minimalizm i prostotę.
Wyłożyłam łupinę cieniutką złotą taśmą dekoracyjną.
Do spodu łupiny (przy pomocy pistoletu z klejem na gorąco) wklejam koniec czerwonej wstążki
z serduszkami - czyli ten odcinek, na którym znajduje się ostatni wyraz tekstu.
Teraz wklejam serduszko z przytwierdzonym pierścionkiem zaręczynowym.
Całą taśmę składam w harmonijkę i umieszczam wewnątrz spodu łupiny.
Zamykam łupinę drugim elementem, nazwijmy go wieczkiem a wypuszczony na zewnątrz drugi koniec wstążki przyklejam do jego powierzchni.
W ten sposób po ponownym otwarciu orzecha, taśma zostanie pociągana w ten sposób, aby umożliwić odsłanianie się kolejno jednego serduszka po drugim. Dzięki temu tekst zawarty na poszczególnych elementach "sercowej układanki" można będzie łatwo odczytać ;-)
Aby łupina mogła zachować stan zamknięty w chwili jej wręczenia, należy do niej dodatkowo dokleić odpowiednio długi odcinek czerwonej wstążki, by jego końce obejmowały ją swobodnie na całym dłuższym obwodzie oraz mogły utworzyć sporej wielkości kokardę na górnej części wieczka.
Ja dodatkowo dodałam romantyczną dekorację z trzech maleńkich różyczek i listeczków.
A tak wygląda efekt końcowy pracy:
Mam nadzieję że mój sposób wykonania dość oryginalnej rzeczy podsunie
Wam kreatywne rozwiązania na podobne projekty.
Do większych gabarytowo prac można użyć np. łupiny po orzechu kokosowym :-)
Propozycja idealna również na zbliżające się Walentynki ;-)
Orzeszek wędruje na serduszkowe wyzwania blogowe:
Świry Rękodzieła:
Crafty Moly:
Orzeszek wędruje na serduszkowe wyzwania blogowe:
Świry Rękodzieła:
Crafty Moly:
I to już wszystko na dzisiaj. Ślicznie dziękuję za uwagę,
poświęcony czas i pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)
Inka
Halinko jesteś niesamowita, twoje pomysły są genialna a ich wykonanie perfekcyjne . Do tego super czytelny kursik. Czego chcieć więcej ??
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam
No po prostu mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńTy chyba wszystko potrafisz, dziękuję za wspaniały kursik
OdpowiedzUsuńO, podoba mi się pomysł z orzechem kokosowym, jak się wybranka nie zgodzi to można ją taką skorupą zdzielić :P A tak serio świetny pomysł i fajny kurs :)
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, piękne wykonanie:)
Dziękuję za to, że po prostu Jesteś, tworzysz takie cudeńka:)
Pozdrawiam najserdeczniej:)
To nie jest dość oryginalne, a mega oryginalne!!!! Jestem w szoku i pisze na serio. Genialny pomysł, zachwycający. Jakbym takie coś dostała, to bym chyba oszalała z radości i milion zdjęć zrobiła. Świetny kurs, nie co, że cudo do wykonania, to jeszcze kurs bardzo ładnie poprowadzony. Podziwiam baaaardzo. :))))))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie powiedziałabym TAK. Myślę,że wybranka tego młodego człowieka także nie będzie miała wątpliwości. Cudeńko Inko. Rozpływam się w zachwytach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHalinko, Twój pomysł jest po prostu niesamowity! Cudowny sposób na oświadczyny, na pewno wybranka będzie zachwycona i do końca życia zapamięta ten wzruszający moment czytania zawartości łupinki orzecha.
OdpowiedzUsuńUściski.
Ale jazda!!! No rewelacja Halinko!!! Ktora dziewczyna by sie nie zgodziła ?!:):):)
OdpowiedzUsuńO rany, ale się wzruszyłam. To będą najromantyczniejsze oświadczyny na całym świecie ❤. Miłość zaklęta w łupince orzecha ❤. Wybranka nie zapomni tego dnia do końca życia! Inko kochana, stworzyłaś magię! Cudo! A ja łupinki zawsze wyrzucam :))). Buziaki kochana i miłego dnia życzę!
OdpowiedzUsuńWow, ależ to jest genialne :) Dawno temu robiłam z łupinek orzecha małe pudełeczka, ale takie zaręczynowe to jest totalny odjazd :)
OdpowiedzUsuńTak fantastyczny i niebanalny pomysł droga Inko! Ty to jesteś mistrzyni 😊😍 Zachwycająco wyszło. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudeńko!!! Bardzo pomysłowe cudeńko:)
OdpowiedzUsuńInko- twoje pomysły są fantastyczne! Połączenie złota i czerwieni- magiczne! Dziękuję za udział w naszej zabawie na Świrach rękodzieła!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysl i wykonanie😍😍😍
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł :) Dziękuję za udział w wyzwaniu DIY BINGO. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Karola
OdpowiedzUsuńO jacie jaki fajny projekt. Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
OdpowiedzUsuńWooow. Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
OdpowiedzUsuńwspaniała praca, uwielbiam twoje kursy <3. bardzo dziękuję za zabawę z AltairArt, pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!!!!! bez wahania odpowiedziałabym TAK :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)
Świetna praca! Dziękuję za udział wyzwaniu DIY BINGO, pozdrawiam gorąco DT DIY Paulina
OdpowiedzUsuńniesamowite! pomysł niezwykły, wykonanie wspaniałe! wyobrażam sobie te romantyczną chwilę, dech zapiera...
OdpowiedzUsuńŚwietna praca! Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :) Dziękuję za wspólną zabawę z Altair Art, pozdrawiam Monika DT
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo :) Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Świry Rękodzieła :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł, a jakie wykonanie! Brawo :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła
OdpowiedzUsuń