środa, 28 października 2020

Tworzę z ITD Collection - Wawelska szkatuła

 

 Hej Kochani :-)


Nowa kolekcja papierów ryżowych od ITD Collection "Nieodkryty, Magiczny Świat" to kolejna perełka, która w jednym momencie skradła moje serducho.
Klimat niezwykły pod każdym względem - począwszy od cudownych motywów, poprzez ciemną, pełną tajemnic kolorystykę aż po efekty specjalne, czyli przepięknie połyskujące folie termiczne, dodatki w postaci specjalnie zaprojektowanych tekturek i szablonów oraz wydanie tejże kolekcji w wersji scrapowej. No czegóż można pragnąć więcej?

Na pewno przydałoby się więcej wolnego czasu na realizację tych wszystkich pomysłów,
które wykiełkowały w mej głowie i niecierpliwie czekają na kolejny etap rozwoju :-)))


 

 

Każda chwila, którą uda mi się wyrwać z zapracowanej dniówki,
jest na wagę złota i każda mnie bardzo cieszy bo w końcu mogę "zająć się magią ":-)

 


 


Magiczna jest cała kolekcja i już dzisiaj wiem, że powstanie z niej dużo różnorodnych prac.
Na pierwszy ogień poszedł arkusz, który ewidentnie wpadł mi od razu w oko
i do którego poczułam jakiś dziwny, sentymentalny pociąg twórczy :-)))

Jestem rodowitą Krakowianką - stąd skojarzenie motywów
z Legendą o Smoku Wawelskim :-)


Zatem Kochani, serdecznie Was zapraszam -  w odległe czasy,
w których Wzgórze Wawelskie zamieszkiwała okrutna bestia,
ziejąca żywym ogniem ze swej wielkiej, groźnej paszczy
i siejąca postrach wśród ludności, zamieszkującej stary Gród Kraka :-)))


Oto i on - drapieżny Smok, unoszący w locie swe potężne cielsko.

Tutaj widzicie go wysoko w górze - właśnie przelatuje na krakowskimi uliczkami starego miasta,  prowadzącymi do Rynku Głównego :-)

A tu moi spece od efektów specjalnych czyli farby metaliczne CADENCE
oraz błyszczące folie TERMOTON od ITD ;-)
Dzięki ich zastosowaniu praca pięknie mieni się różnymi kolorami,
oraz połyskuje złotem, patyną i miedzią :-)))





Szablon - smocza skóra - wprost idealny do efektownego wykończenia pracy,
zarówno rantów wieka jak i dodatków w postaci narożnych okuć :-)


 Arkusz papieru ryżowego podzieliłam na figury geometryczne,
z których powstała ciekawa mozaika.
Poszczególne elementy układanki zostały "przybite gwoździkami".
To taki mój mały trik oszukańczy (czytaj: sprytna imitacja) :-)))




Środek szkatuły pozostawiam do Waszej własnej interpretacji - myślę że wyobraźnia
w sposób trafny opowie Wam historię tajemnicy Wawelskiego Wzgórza ;-)))







 

Kochani, na dzisiaj tyle, ale to nie koniec krakowskich opowieści, bo papierków zostało jeszcze sporo a pomysłów dwa razy więcej. Tylko czasu brak, ale .... co się odwlecze, to nie uciecze :-)

 

Zostawiam moc uścisków dla Was, trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia,

Inka

4 komentarze:

  1. Niesamowita praca! Zachwycająca w każdym milimetrze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się zachwycam tym smoczym papierem :) Szkatułka prawdziwie magiczna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam te papiery, ale nie mam jeszcze na nie pomysłu. Szkatuła iście magiczna tak jak te mityczne stworzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowita magiczna praca Halinko :)

    OdpowiedzUsuń