Witajcie Kochani :-)
Od pewnego czasu jedną z moich ulubionych form twórczych stał się exploding box
czyli eksplodujące pudełko.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić wersję wykonaną na parapetówkę :-)
Więc pobawiłam się w budowniczego - konstruktora i disignera od urządzania wnętrz.
Nie powiem żebym wykazywała jakieś specjalne zdolności w wymienionych fachach,
ale chętnie podjęłam wyzwanie na tę nietypową pracę:-)
I tak oto powstała miniaturowa makieta chałupki, obłożonej kamieniem,
z zielonym dachem i drewnianymi okiennicami.
Wokół domu ułożyłam drewniane skrzynie, w których posadziłam pachnącą lawendę.
Ogrodziłam drewnianym płotkiem, po którym spaceruje czarny kot
a jedną ze ścian domku porasta dzikie wino ;-)
W malutkich okienkach wiszą prawdziwe firanki, a zewnętrzne lampy oświetlające dom,
zostały wyposażone w malutkie kryształki - imitujące "żarówki" :-)
Na drzwiach zawisła plakietka z informacją o imprezie, jaka się tu niebawem odbędzie ;-)
I jeszcze rzut na dach - oczywiście z lotu .... drona 😅
A tutaj już wnętrze nowego gniazdka - urządzone prosto ale dość przytulnie.
Trzy ściany konstrukcji są podwójne i rozkładane do góry.
One skrywają w sobie pamiątkowe fotografie, natomiast
czwarta stała się nośnikiem życzeń gratulacyjnych dla domowników :-)
Klucze do nowego domu znalazły swoje honorowe miejsce w centralnej
części pracy. Ułożyłam je na miniaturowym, okrągłym stoliku:-)
Do kluczy dopięłam maleńki breloczek z wizerunkiem słodkiej sówki :-)
Miniaturowa serwetka, wykonana na szydełku, imituje modny, ażurowy dywanik
to niezwykle przyjemne i pasjonujące zajęcie :-)
a może macie ochotę na podjęcie pierwszych prób?
na blogu Art-Piaskownicy, w wyzwaniu kartkowym, którego
tematem jest właśnie exploding box:-)
o wow ale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńpiękny domek, ale nigdy nie robiłam tych pudełek , więc tym bardziej podziwiam
OdpowiedzUsuńO matko jedyna, ale piękny!!!! Jak wiejska, przytulna chatka! I te klucze na stole... moja prababcia tak je kładka na stoliku w sieni :)). I kot na płocie :))!! Inko wiem, że się powtarzam co komentarz, ale jesteś niesamowita w swoich pracach i bardzo kreatywna. Tworzysz małe cuda! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na parapetówkę, lepszego prezentu na pewno nikt nie wymyślił :-)
OdpowiedzUsuńBoski. I te klucze w środku - coś przeuroczego :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i perfekcyjne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPiękny box. Udało Ci się zainspirować do działania. Mam nadzieję, że coś wyjdzie.
OdpowiedzUsuńHalinko, zbieram szczękę z podłogi... wow... jeszcze tak pięknego boxu nie widziałam.
OdpowiedzUsuńUtwierdza mnie on w przekonaniu, że za co byś się nie wzięła to wychodzi Ci perfekcyjnie. Pozdrawiam serdecznie i lecę się pozachwycać jeszcze.
Halinko tylko jedno mi się ciśnie na usta GENIALNE !!Zauroczona jest tym pudełeczkiem w kształcie domku. Jak dal mnie bomba!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ostatnio napisałam taki długi komentarz i po raz kolejny pojawił sie jakis błąd i komentatorzy szlak trafił.... jestem zachwycona Halinko Twoim pomysłem, wykonaniem, dopasowaniem każdego szczegółu, kolorystyki.... zdolniacha jestes !!!:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!! Robiłam kiedyś box w kształcie domku :)
OdpowiedzUsuń