Bycie projektantką i przynależność do DT to niewątpliwie wielkie wyzwanie. Jeszcze do niedawna tylko podziwiałam piękne prace tworzone w tym stylu przez innych artystów i zazdrościłam pomysłowości łączenia tego całego żelastwa w swego rodzaju dzieła sztuki. Jeszcze do niedawna była to dla mnie tzw " czarna magia" i strefa nie do ruszenia.
A jednak okazuje się, że projektowanie i przygotowywanie inspiracji do wyzwań to dobra szkoła nauki niewypróbowanych dotąd technik i odkrywania nowych możliwości.
Tym razem zmierzyłam się ze STEAMPUNKIEM - który do tej pory istniał tylko w sferze moich marzeń. Kochani, zostałam skutecznie zmotywowana do tego aby popróbować nowego i poeksperymentować w dziedzinie, która ze względu na swój styl może nie do końca wszystkim się podoba - mnie zachwyciła i wciągnęła po uszy. Dzisiaj już wiem, że poświęcę więcej uwagi steampunkowi, bo uważam że daje szerokie pole do popisu i niewyczerpane pokłady pomysłów na nowe projekty.
Nie ukrywam, że świetnie się bawiłam przy tej pracy, wypróbowałam kilka nowych preparatów i zrobiłam sobie rzecz, o której zawsze marzyłam - okrągły pojemnik na pędzle, stworzony w duchu recyklingu ( baza to trzy sklejone ze sobą rolki po taśmie samoprzylepnej) - ale taki pazurem,w drapieżnej, żelaznej odsłonie - taki właśnie mi się zamarzył. I już teraz wiem, że na tym nie poprzestanę, powstanie jeszcze kilka innych steampunkowych gadżetów do mojego kreatywnego kącika. Oczywiście nie omieszkam podzielić się z Wami moimi nowymi projektami :-)))
Teraz pora na fotki (będzie sporo) - zapraszam:
Teraz pora na fotki (będzie sporo) - zapraszam:
Miałam aż cztery mega motywujące powody do stworzenia tego projektu - praca powstała jako moja inspiracja dla Art-Piaskownicy - styl STEAMPUNK króluje w naszym wyzwaniu przez najbliższy miesiąc - zapraszam i Was do wspólnej zabawy :-)))
- w Szufladzie również trwa steampunkowe wyzwanie, więc pomimo że to mój debiut w tej dziedzinie, zgłaszam swoją pracę i zobaczę jak ocenią ją Profesjonalistki,
- natomiast kolorystyka nie jest przypadkowa - niebieski i rdza - to temat wyzwania na blogu
Essy-floressy - więc i tam wędruje mój pojemnik:-)))
- i jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, bez którego nie udałoby się stworzyć tego projektu:
- Rozwiń skrzydła wyobraźni - wyzwanie w Studio Szok
Przyznacie że wyzwania motywują na maxa :-)))
- Rozwiń skrzydła wyobraźni - wyzwanie w Studio Szok
Przyznacie że wyzwania motywują na maxa :-)))
Jestem ciekawa kto z Was lubi ten styl, ile osób coś tworzy w tej dziedzinie i jak postrzegacie mój pierwszy debiutancki projekt? Byłam naprawdę totalnym laikiem, nadal jestem, ale po pierwszej (dla mnie dość udanej) próbie, z pewnością zacznę zgłębiać tajniki steampunku - to świetna zabawa, zupełnie spontaniczna i niezaplanowana przygoda, której efekty nigdy nie są do końca przewidziane - to mi się niesamowicie podoba. Taka fajna niespodzianka, sama ją sobie przygotowuję a potem sama się nią cieszę - i to jest świetne doświadczenie artystyczne :-))) Polecam wszystkim!
Może i Wy chcecie popróbować tworzyć w tym stylu, a przy okazji wykorzystać coś, co Wam pozostaje z recyklingu. Jeśli tak, mam dla Was w zanadrzu kursik - pokażę pomysł i sposób na powstawanie powyższej pracy. Jesteście ciekawi? - zapraszam do śledzenia mojego bloga, kursik pojawi się niebawem. Będzie sporo zdjęć i szczegółowy opis:-)
Pomimo że to mój pierwszy raz - odważyłam się na stworzenie tutorialu i myślę że właśnie taki spontan jest też dobrym materiałem na pokazanie kawałka swojego warsztatu i stawiania pierwszych kroków w nowej technice stylistycznej :-)
Pomimo że to mój pierwszy raz - odważyłam się na stworzenie tutorialu i myślę że właśnie taki spontan jest też dobrym materiałem na pokazanie kawałka swojego warsztatu i stawiania pierwszych kroków w nowej technice stylistycznej :-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, życzę miłej niedzieli i udanego tygodnia,
Inka
Super Halinko! Uwielbiam takie prace :) Ja stworzyłam dla siebie steampunkowe serce :) wkrótce pokaże :) Powodzenia w wyzwaniach!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ulcia, zatem serdecznie zapraszam Cię do udziału w wyzwaniu AP - i czekam z niecierpliwością kiedy się pochwalisz i pokażesz co pięknego wyczarowałaś :-))) Dziękuję za miłe odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko!
UsuńPrzyznaje się bez bicia, to kompletnie nie moja bajka. Ale zawsze chętnie podziwiam u innych, bo to trzeba potrafić takie coś zrobić, a Tobie to się udało, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie - mój debiucik i od razu wpadłam po uszy. Ta technika ma zarówno zwolenników jak i odwrotnie - ale na prawdę jest bardzo wciągająca i elastyczna w swej formie. Mnie urzekła.
UsuńDziękuję za miłe słówko i odwiedzinki - pozdrawiam cieplutko!
Przyłączę sie do komentarza powyżej praca piękna:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam steampunku i nawet nie wiem od czego zacząć ale podziwiam u innych.
Dzięki Reniu, ja do niedawna też tylko podziwiałam a tu proszę - od podziwiania do zakochania był tylko jeden krok - zrobiłam go i bardzo się cieszę że tak mi się spodobało :-))) Już planuję kolejne prace - chyba mnie to pochłonie w całości :-)))
UsuńJestem pełna podziwu dla twojej walki i chęci wyjścia ze strefy komfortu :) jak widać warto było w 100% - czekam na kolejne projekty :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie - lubię podejmować wyzwania. Przyznam, miałam lekką tremę że nie wyjdzie tak, jakbym sobie tego życzyła - ale może zabrzmi nieskromnie - jestem zadowolona z efektu i cieszę się z motywacji do tego wyzwania i Twojego wsparcia - Dzięki Kiga :-))))))
UsuńZupełnie nie wiem co to ten steampuk i z czym to się "je". A już kompletnie nie wiem jakby się w ogóle za to zabrać. Pojemniczek jednak bardzo cieszy oczy i zapewne pięknie się prezentuje w Twoim kąciku. Pozdrawiam serdecznie. Monika.
OdpowiedzUsuńDzięki Moniczko, pojemniczek był mi koniecznie potrzebny - u mnie jest cała góra pędzli - tu pokazałam tylko komplet, który nadawał się do pokazania - reszta pędzli wypaprana farbami aż wstyd. Mój kącik też się cieszy z nowego przybysza i czeka na kolejne tworki, dzięki którym porządek zapanuje nad chaosem :-)))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńBardzo interesująca, oryginalna praca, podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Bardzo mi miło - dziękuję ślicznie Danusiu :-)))
UsuńNiewiele wiem o tej technice ale przypomina mi zabawę z mediami, którą uwielbiam. Fantastyczny debiut, jestem zachwycona efektem. Chętnie zobaczę jakiś kursik :) Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwciu to są techniki bardzo do siebie podobne - kursik pokaże że nic skomplikowanego a zabawa super - myślę że Tobie się steampunk bardzo spodoba. Ja oczywiście pokażę tylko etap powstawania tej konkretnej pracy - czyli kropla w morzu, ale od czegoś trzeba było zacząć. Zatem serdecznie Cię zapraszam i będzie mi miło, jeśli zachęcę Cię do popróbowania :-))) Pozdrowienia i uściski gorące przesyłam :-)))
UsuńHalinko jest świetny ten pojemnik , ale zdecydowanie wole podziwiać . Nie potrafię tworzyć w tym stylu, ale kursik z miła chęcią prześledzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki wielkie Aniu, wiem że nie wszyscy preferują ten styl, mnie się zawsze podobał a teraz polubiłam się z nim i chcę więcej :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńWspaniały pojemnik!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Agnieszko, dzięki za uznanie! :-)))
UsuńBardzo ciekawa metamorfoza, na pewno będzie dobrze służył i świetnie wyglądał w pracowni :) Dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - moje ulubione zajęcie to właśnie tego typu przeróbki i eksperymenty. Jeśli kiedyś będę miała pracownię z prawdziwego zdarzenia - zrobię sobie całą kolekcję prac w tym stylu :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńUdany steampunkowy debiut! Bardzo lubię ten styl, choć nie jest łatwy do opanowania. Piszesz o tym z wielkim entuzjazmem i wierzę, że takich prac powstanie wiele. Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Roma, rzeczywiście zostałam uwiedziona przez tego "Steampunka" :-)))) no po prostu zawrócił mi w głowie! Ale to tematy wyzwań sprawiły że odnalazłam w sobie nową miłość - dziękuję również Wam za to że przyczyniacie się do odkrywczych chwil mojej twórczości. Pozdrawiam serdecznie całe DT :-)))
UsuńTen styl - retro steampunk - to nie moja bajka ;) ale podziwiam za podejmowanie nowych wyzwań, naprawdę fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Justynko, do niedawna też byłam trochę sceptycznie nastawiona a kiedy spróbowałam - wpadłam po uszy ;-) Polecam i Tobie, może się przekonasz do tej formy twórczości, zawsze warto popróbować czegoś nowego i przekonać się czy jest na plus, czy jednak nie :-)))
UsuńUdany debiut, klimatyczny pojemnik na pędzle zrobiłaś. Uwielbiam ten styl.
OdpowiedzUsuńDzięki Danusia, Twoje serducho też jest super - recykling rządzi i tak trzymać :-)))
UsuńBardzo udany stamunkowy debiut. Cieszę się, że trochę się do niego przyczyniłyśmy i witam w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, dzisiaj już wiem że ten styl przypadnie mi do gustu i powstaną kolejne prace :-))) Dziękuję za motywację :-)))
UsuńUśmiałam się z "tego całego żelastwa". Debiut jak najbardziej udany, a sama zobaczysz, że już niedługo zaczniesz zbierać wszystkie stare klucze, śrubki i metalowe elementy, bo przecież wszystko się przyda. Bardzo dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńAle to prawda, żelastwo nie jest tak łatwo okiełznać - będę próbować dalej bo spodobało mi się na maxa :-))) Dziękuję ślicznie za sympatyczną wizytę i miłe słowa :-))) Pozdrawiam!
UsuńPierwsze koty za płoty i teraz szykuj szuflady i półki na wszystko, bo praca z żelastwem to ogrom możliwości :) Wyszło ci świetnie i oby tak dalej :) Dziękujemy za udział w essowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dawid, Twoje słowa są bardzo motywujące. Półek i szuflad na szczęście mam pod dostatkiem, więc szykuję się na dobrą zabawę ze steampunkiem :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńKochana Moja! Jestem absolutnie zauroczona Twoją pracą i bardzo się cieszę , że wziełaś udział w wyzwaniu :) Witamy w Szufladzie!
OdpowiedzUsuńDzięki Szymcia, ogromne mi miło a wyzwania w Szufladzie uwielbiam :-)))
UsuńWitam serdecznie w Wyzwaniu Szuflady! Wyzwania są prawdziwą motywacją do tworzenia oryginalnych rzeczy. Twoja praca jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za uznanie, jestem podwójnie zmotywowana i będę próbować dalej :-)))
UsuńPiękna sprawa - dziękujemy za wspólną zabawę ze Studiem SZOK
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję za sympatyczną wizytę :-)))
Usuń