niedziela, 9 grudnia 2018

Dla zmarzlucha - wymianka z Amuszką

Witajcie w niedzielne przedpołudnie :-)



Ostatnio wspomniałam że dzisiaj będzie ciekawie i mam nadzieję że słowa dotrzymam :-)))

Pewnie zastanawiacie się skąd taki tytuł wpisu? Dlaczego dla zmarzlucha?
Ten, kto mnie dobrze zna, wie że jestem okropnym zmarzluchem, że zima to najmniej lubiana przeze mnie pora roku i najchętniej, jeśli byłoby to możliwe, przespałabym ją jak niedźwiedź w swojej gawrze. Ale niedźwiedziem nie jestem i muszę jakoś funkcjonować w tej, niesprzyjającej dla siebie, aurze :-)))

Tyle wstępu a teraz szczegóły.

Odwiedzając Wasze piękne blogi, pewnego dnia trafiłam do Amuszki i Jej Chrząszczowych robótek. Bożenka to prawdziwa Mistrzyni dzierganych cudów a podziwiając Jej wspaniałe prace z każdą wizytą narastał mój zachwyt nad rzeczami, które wyczarowuje za pomocą szydełka i drutów.
I tak się szczęśliwie złożyło że Amuszka, widząc jak bardzo podoba mi się to, co robi, zaproponowała wydzierganie zimowej chusty specjalnie dla mnie - wielkiego zmarzlucha.
Moja radość była ogromna, zapragnęłam posiadać na własność jedną z pięknych rzeczy, wykonaną przez Bożenkę i nie namyślając się ani chwili dłużej skontaktowałyśmy się ze sobą - tak doszło do naszej wspólnej wymianki.
Bożenka poprosiła o wykonanie prac na drewnie a ja miałam cały czas w marzeniach piękną chustę - strzałkę, którą podziwiałam na blogu Artystki w jednym z wcześniejszych wpisów.
Zaczęłyśmy działać - trochę na zasadzie niespodzianki, uzgodniłyśmy parę istotnych szczegółów a cała reszta była tajemnicą :-)))
Kiedy prace zostały ukończone, tego samego dnia obie wysłałyśmy do siebie wymiankowe podarunki. Poczta się spisała, poszło szybko i sprawnie, na następny dzień paczuszki były już u nas :-)
Na szczęście nie trzeba było długo czekać bo przyznaję że ciekawość mnie po prostu zżerała :-)))

Po rozpakowaniu przesyłki moja radość nie miała końca, oprócz chusty, którą tak pragnęłam, Bożenka dodatkowo wykonała cudowną czapeczkę do kompletu i piękną, letnią dzierganą apaszkę. W środku znalazłam kartkę z mnóstwem przemiłych słów i słodycze - z których do dzisiejszych fotek dotrwało tylko opakowanie :-)))



Kochani, chcę Wam pokazać jak pięknie zostałam obdarowana - jednak zdjęcia - specjalnie zaplanowane na weekend i w plenerze - w tym wydaniu nie doszły do skutku. Pogoda dzisiaj "pod psem", ja trochę podziębiona i smutna :- (, a mój osobisty fotograf nie pałał entuzjazmem na propozycję wyjścia z aparatem na zewnątrz.
Na szczęście to, co najistotniejsze. zostało uchwycone (na niedysponowaną modelkę nie patrzcie:-))








Bożenko Kochana - jestem ogromnie wdzięczna za wszystkie Twoje wyroby, komplecik już testowałam, to wyjątkowo cieplutka i milutka część mojej zimowej garderoby. Noszę go z wielką przyjemnością i jestem bardzo zadowolona zarówno z kolorystyki jak i fasonów oraz pięknych wzorów i splotów - dziękuję za spełnienie marzeń, byłaś dla mnie najwspanialszym Św. Mikołajem w tym roku :-)))


A tutaj moje prezenty wykonane dla Amuszki - ikona na drewnie i herbaciarka, którą pokazywałam wcześniej na blogu, do jej podarowania skłonił mnie komentarz Artystki pozostawiony pod tą pracą.
Zatem Bożenko, kawałek Krakowa już jest u Ciebie, teraz nie pozostaje nic innego, jak zobaczyć Rynek, Sukiennice i Kościół Mariacki na żywo - bo klimatu i nastroju tu panującego niestety nie uda się wysłać w paczce, to trzeba doświadczyć na miejscu - u nas w Krakowie :-)))
Była jeszcze karteczka świąteczna oraz nasze regionalne słodkości, których niestety w pośpiechu nie sfotografowałam :-)))


Madonna z Dzieciątkiem




Krakowska herbaciarka  




 Kartka świąteczna



W osobnych wpisach szczegółowo opiszę ikonę i kartkę - będzie też więcej fotek z poszczególnymi detalami obu prac :-)



Wymianka dostarczyła mi kolejną porcję bardzo pozytywnych emocji, radości nie ma końca a piękne wyroby Bożenki zachwyciły nie tylko mnie :-))) Serdecznie zapraszam wszystkich, kto jeszcze nie zna i nie odwiedził Amuszki, na Jej bloga Chrząszczowe robótki - będziecie zachwyceni pięknymi pracami dzierganymi po mistrzowsku i z wielką pasją!!! A dla wtajemniczonych w technikę - można tam znaleźć również porady i ciekawostki, którymi Amuszka dzieli się ze swoimi Czytelnikami - gorąco polecam i zachęcam do odwiedzin tego pięknego, magicznego miejsca :-)))
 

Dziękuję również za odwiedzinki u mnie, za wszystkie przemiłe słowa pod adresem poprzednich prac :-))

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam 11 grudnia na kolejny wpis - tym razem na tapecie będzie mój ulubiony recykling i prosty kursik na ozdobę świąteczną :-))))


Ściskam mocno,
Inka


piątek, 7 grudnia 2018

Iluzja - urocza świnka II


Witam cieplutko :-)



Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, prezentuję drugą skrzyneczkę ze świnką morską. Moja mała bohaterka - podobnie jak poprzednia - została namalowana ręcznie. Tutaj również korzystałam ze zdjęcia nadesłanego przez Osobę zamawiającą i dołożyłam wszelkich starań by podobiznę tego uroczego zwierzątka odwzorować w jak najbardziej realny sposób :-)))
Kolejna praca, która przyniosła mi mnóstwo pozytywnych doznań a jako wielka miłośniczka tych uroczych gryzoni, mogłam ją tworzyć z sercem i dużym sentymentem :-)))

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć - na trzech ostatnich fotkach znajdują się obie bliźniacze skrzyneczki :-)











































Większość moich prac trafia w ręce zupełnie nieznanych mi Osób a kiedy dowiaduję się że jest zapotrzebowanie na następne ręcznie malowane wyroby - jestem wzruszona - to dla mnie na prawdę bardzo wiele znaczy.
Pochwalę się nieskromnie że skrzyneczki ze świnkami bardzo się spodobały a ja dostałam nowe zadanie do wykonania :-))) Tym razem mam ogromny zaszczyt pracować na kuferkiem z podobizną ulubionego psiaka pewnej Pani.
Jednak tę pracę będę mogła pokazać światu dopiero po Świętach Bożego Narodzenia :-)))

A w następnym poście pochwalę się super niespodzianką, jaką otrzymałam od jednej z naszych uzdolnionych blogowych Koleżanek - zapraszam serdecznie :-)))

Teraz kończę i zmykam do pracowni, bo czas ucieka a ja mam jeszcze mnóstwo do zrobienia ;-)))


Trzymajcie się cieplutko, do zobaczenia,
Inka


czwartek, 6 grudnia 2018

Fama - urocza świnka I


Witajcie  Kochani :-)



Powiedzenie że każdy może być Świętym Mikołajem to najprawdziwsza prawda :-)
W tym roku miałam ogromną przyjemność wykonać kilka prac z przeznaczeniem na  prezenty mikołajkowe i spełnić czyjeś życzenia lub marzenia :-)
Powiem Wam że jest to cudowne, wspaniałe uczucie - Św. Mikołaj musi być bardzo szczęśliwy, kiedy spełnia marzenia Dzieci a ja jestem zaszczycona że również mogłam przyłożyć do tego swoją rękę - i to w dosłownym tego słowa znaczeniu :-) Albowiem jedna ze skrzyneczek, którą dzisiaj Wam pokażę, powędrowała do Właścicielki tej sympatycznej świnki morskiej. Jej podobiznę namalowałam ręcznie, posługując się fotografią zwierzątka, otrzymaną od Osoby zamawiającej.
Praca nad zdobieniem była wyjątkowo przyjemna i dała mi bardzo dużo satysfakcji twórczej a co najważniejsze - spodobała się mojej przemiłej Klientce :-)))
Dostałam wolną rękę w kwestii doboru kolorystyki i wykonania motywów towarzyszących - jestem wdzięczna za zaufanie i powierzenie mi tego nietypowego zadania - a wiecie już że takie prace to ja kocham najbardziej, więc satysfakcja z ich tworzenia w moim przypadku sięga zenitu :-)))  Maluję, szlifuję, lakieruję i czuję się zupełnie jak dziecko w swoim pokoiku wypełnionym ulubionymi zabawkami :-)))


Zatem Kochani, zobaczcie, proszę, jak prezentuje się cała praca:






























Dzisiaj skrzyneczka trafi do właściwej Adresatki - za sprawą Św. Mikołaja ;-) rzecz jasna!
Mam cichutką nadzieję że Obdarowana będzie zadowolona z efektów pracy a prezent sprawi Jej dużo radości.

I jeszcze pochwalę się że równocześnie powstawała druga, bliźniacza szkatułka, także ze świnką malowaną ręcznie - ale o niej opowiem Wam w kolejnym poście:-)

A teraz zmykam sprawdzić czy nie było jeszcze u mnie Św. Mikołaja:-)))
Wam również życzę otrzymania pięknych, wymarzonych podarunków, niekoniecznie rzeczowych, bo nawet najmniejszy, szlachetny gest przyjaźni lub miłości jest wspaniałym prezentem - dla mnie zdecydowanie bardziej cennym od rzeczy materialnych :-)))


Zostawiam serducho w prezencie dla Was, kłaniam się nisko i do następnego spotkania:-)))

Buziaki i pozdrowienia,
Inka


poniedziałek, 3 grudnia 2018

Ekspresowe shaker boxy - KURS


Witam Was cieplutko :-)



Kochani, kilka dni temu zaprezentowałam u siebie karteczkę z shaker boxem i pytałam Was, czy potrzebujecie podpowiedzi jak takie magiczne okienko wykonać.
Kilka Osób wyraziło zainteresowanie i prosiło o instruktaż, zatem dzisiaj przybywam do Was z kursem na shaker boxy w dwóch, łatwych i wyjątkowo szybkich do wykonania wersjach:-)





ZAPRASZAM:



Potrzebne materiały:
- papier ozdobny, który posłuży za tło do shaker boxa,
- przezroczysta, bezbarwna folia PCV,
- wąska rolka po zużytej taśmie samoprzylepnej
 lub
- 4 obręcze wycięte z beermaty  o jednakowej średnicy,
- klej magic lub inny tego typu (gęsty, dobrze klejący)
- wypełnienie do okienka (brokat, sztuczny śnieg, drobne gwiazdki, koraliki, cekiny itp).
- nożyczki, cienkopis, biała/perłowa konturówka, biała farba akrylowa.

PIERWSZA WERSJA: OKIENKO Z OBRĘCZY TEKTUROWYCH

 Jedną z czterech obręczy naklejam na wybrany motyw papieru ozdobnego, 
czekam chwilę aż klej zwiąże i wycinam po zewnętrznym obrysie konturu koła.



 Następnie doklejam dwie obręcze tworząc wyższy pierścień.
Ostatnią z obręczy naklejam na folię i czekam aż klej podeschnie.



 Do środka elementu z tłem wsypuję niewielką ilość błyszczącego wypełniacza,.
Przechodzę do drugiego elementu:
 pozbywam się nadmiaru folii wycinając element nożyczkami dokładnie po 
zewnętrznym obrysie. Upewniam się że folia przywarła 
dokładnie w każdym miejscu do tekturowej obręczy - to bardzo ważne,
w przeciwnym razie okienko będzie nieszczelne!!!


 Ostatnim etapem jest dokładne doklejenie obręczy z szybką
do przestrzennego pierścienia z błyszczącą zawartością.



 Po wyschnięciu shaker box jest gotowy i może zostać
umieszczony jako piękny, klimatyczny element na naszej pracy:-)



DRUGA WERSJA: OKIENKO Z OBRĘCZY PO TAŚMIE

Nie byłabym sobą, gdybym nie pokombinowała z recyklingiem :-)))

 Zewnętrzna i wewnętrzną powierzchnię obręczy po taśmie 
pokrywam białą farbą akrylową aby zamalować szary kolor tektury.



 Kontur pokrywam klejem miejsce w miejsce i doklejam
do wybranego motywu na papierze, czekam aż klej 
dokładnie zwiąże, wycinam po zewnętrznym obrysie.



 Tak przygotowane okienko przykładam do folii
i odrysowuję jego kształt przy pomocy cienkopisu.



 Folię docinam nożyczkami wg śladu wyznaczonego cienkopisem
a przestrzenne okienko uzupełniam ozdobnym wypełniaczem.



 Dokładnie smaruję klejem kontur rolki po taśmie
i starannie doklejam do niego przygotowaną wcześniej szybkę.
Czekam aż klej mocno zwiąże ze sobą obie powierzchnie!!!



 Końcowym etapem jest ozdobienie konturów rolki w ten sposób,
by zamaskować miejsce łączenia obręczy z szybką.
Ja wykonałam zimową scenerię z soplami lodu,
a zrobiłam to przy pomocy perłowej konturówki :-)



Kolejne magiczne okienko gotowe do wykorzystania w zimowej pracy :-)



A tu efekt sprzed kilku dni - tak wygląda shaker box wykorzystany 
do ozdobienia kartki w zimowym stylu :-)





Mam nadzieję że mój  kursik okaże się przydatny i od dzisiaj taki shaker box 
nie będzie już dla Was żadną tajemnicą ani czarną magią
a stanie się magią samą w sobie:-)))
 Bo czyż nie jest to fantastyczny wynalazek na poprawienie zimowego klimatu 
poprzez umieszczenie takiego cudeńka na swojej pracy?

Kto wykona - proszę koniecznie się pochwalić :-)))

Dziękuję za uwagę i poświęcony czas, życzę Wam 
wspaniałych wrażeń przy tworzeniu :-)))


Pozdrawiam serdecznie,
Inka

niedziela, 2 grudnia 2018

Świeca dekoracyjna - KURS

Witajcie Kochani :-)



Jak ten czas szybko biegnie, za trzy tygodnie będziemy celebrować Boże Narodzenie  :-) Dzisiaj rozpoczynamy Adwent i oczekiwanie na najpiękniejsze Święta w naszej, polskiej tradycji.
Z tej okazji przygotowałam bardzo prosty i łatwy kurs na ozdobienie świecy. Liczę na to, że moja propozycja zachęci Was do wykonania czterech podobnych świec - po jednej na na każdą kolejną niedzielę Adwentu :-)




ZAPRASZAM:

 Potrzebne materiały:
- biała, duża świeca,
- serwetka z wybranym motywem świątecznym,
- papier do pieczenia,
- dowolne elementy do dekoracji,
- suszarka do włosów, nożyczki
dodatkowo u mnie:
- pistolet z klejem na gorąco 


 Z serwetki wycinam wzory potrzebne do dekoracji świecy
i rozdzielam warstwy, pozostawiając tylko
górną - z nadrukowanym motywem.


 Na powierzchni świecy w pożądanych miejscach
układam wybrane motywy serwetkowe.


 Całą powierzchnię świecy  szczelnie zabezpieczam papierem do pieczenia, 
owijam sznurkiem, by papier dobrze przylegał do ścianki.


Teraz w ruch idzie suszarka do włosów.
Serwetkowy motyw nagrzewam miejsce w miejsce. Robię to ostrożnie i z wyczuciem
by delikatnie roztopić wosk i wtopić w niego cieniutki, papierowy motyw :-)


 Zdejmuję papier do pieczenia i czekam aż rozgrzana powierzchnia 
świecy schłodzi się do temperatury pokojowej.


 Przystępuję do wykonania świątecznej dekoracji.
Oczywiście każdy z Was wykona swoją ozdobę wg własnego zamysłu,
u mnie możecie podglądnąć jedną z wielu propozycji świątecznych :-)


 Postawiłam na naturalność z nutką korzennego aromatu

GOTOWE:



I jeszcze kilka zbliżeń na szczegóły pracy :-)



















Mam nadzieję że tak wykonana świeca będzie dla Was inspiracją i motywacją
do stworzenia bardzo klimatycznej ozdoby do swojego domu przed nadejściem Świąt.
To również idealna propozycja świątecznego podarunku lub piękna dekoracja
wigilijnego stołu.
Jeśli pokusicie się o wykonanie podobnej, pozostawcie link w komentarzu,
chętnie do Was zaglądnę.

Kochani, korzystając z okazji chcę Was również zaprosić do licznego udziału
w wyzwaniu na blogu DIY - zaglądnijcie do nas po szczegóły i wytyczne 
i dobrze się bawcie :-)

Pozdrawiam cieplutko,
Inka