Różowy komplet ślubny z sercami

 Witajcie Kochani :-)

Tegoroczny sezon ślubny już w pełni i powoli również rozgaszcza się w mojej pracowni.
Powstają najróżniejsze pamiątki dla Nowożeńców: karteczki gratulacyjne, personalizowane ramki, torby prezentowe, zdobione butelki albo opakowania na wino, kufry ślubne, pudełka na obrączki lub większe - na koperty, podziękowania dla Rodziców, Świadków i Gości weselnych i wiele innych prac, tworzonych zgodnie z życzeniami moich Drogich Klientów. 

A potrzeby i pomysły są na prawdę bardzo ciekawe, co mnie niezmiernie cieszy, bo uwielbiam realizować wszelakie życzenia na oryginalne i wyszukane prace ;-)

 

 

To co najbardziej kocham w ślubnej twórczości, leży głęboko w sercu każdego z nas - to oczywiście miłość, wyrażona na różne sposoby.
Jedni o niej pięknie piszą, inni romantycznie śpiewają lub opowiadają z wielkim zaangażowaniem emocjonalnym. Ja nie potrafię pisać wierszy ani śpiewać ale bardzo chętnie używam swojej wyobraźni i wykorzystuję posiadane umiejętności do kreatywnego tworzenia przedmiotów z duszą :-)

Dzisiaj prezentuję trzyczęściowy komplet ślubny, w różowej tonacji kolorystycznej, z mnóstwem ręcznie wykonanych kwiatów i romantyczną otoczką :-)

W zestawie znalazła się kartka gratulacyjna wraz z opakowaniem oraz ręcznie wykonana, wysoka torba prezentowa.
Kompozycja na każdym z elementów zestawu jest bardzo przestrzenna i bogato zdobiona. 

 

 

 

Do wykonania dzisiejszej pracy wykorzystałam:
- papiery z cudownej kolekcji "Nice Moments" od ScrapAndMe, 

- tekturki od różnych producentów:
- delikatne kwiatowe serduszka od Miszmasz Papierowy,
- gołębie od CraftyMoly,
- napisy ślubne od Margaret
- obrączki i serwetki w kształcie serca od Paper Card

a także ręcznie wykonane kwiaty z foamiranu i a także wstążki vintage od Old Fashion Ribbon.

Komplet został spersonalizowany imionami i datą zaślubin. Wewnątrz karteczki przewidziałam miejsce na karnet z życzeniami oraz zakładkę na umieszczenie podarunku pieniężnego.

 

Projekt zgłaszam na wyzwania:

Pozdrawiam Was serdecznie,
Inka