Strony

niedziela, 11 października 2020

Jesienny pozytywnik - KURS

 

 Witajcie Kochani :-)


Tradycyjnie, każdego 11 dnia miesiąca pojawia się tutaj kurs na prace,
w których pokazuję Wam różne sposoby wykorzystania przedmiotów
pochodzących z domowego recyklingu.

Jednak dzisiejszy wpis potraktowałam bardziej ulgowo, jeśli chodzi o sam recykling.
Owszem, będzie sporo różnych materiałów, pozostałych po wcześniejszych
moich projektach, o czym zaraz się przekonacie,
jednak tym razem postawiłam nacisk na projekt sezonowy.

 

Zademonstruję Wam, w jaki sposób stworzyłam jesienny pozytywnik,
(publikowany tutaj na początku miesiąca)
wykorzystując tylko to, co aktualnie miałam pod ręką :-)


ZAPRASZAM:

 

Potrzebne materiały:

z recyklingu:

- tektura falista - pozostałość po opakowaniu na pizzę "32"
- białe passe - partout  30 x 30 cm- również pozostałość po jednej z wcześniejszych prac,
- kawałek jutowego worka,
- ścinki papierów scrapowych w odpowiednio dobranej kolorystyce,
- końcówki sznurków ozdobnych,
- 2 małe klamerki oderwane od dekoracyjnych klipsów,
- resztka pomarańczowego sizalu,

oraz
arkusz papieru scrapowego  w jesiennym klimacie i dodatki dekoracyjne wg uznania ;-)


Tekturę falistą przycinam na wymiar 32 x 32 cm,
Białe passe - partout  o wymiarze 30 x 30 cm oklejam arkuszem papieru scrapowego


W oklejonej papierem ramce wycinam kwadratowe okienko wzdłuż wewnętrznych krawędzi.
Odcięty kwadrat papieru odkładam - będzie mi potrzebny w późniejszym etapie pracy!

Teraz zużyję resztkę pomarańczowego sznurka, który mocuję od spodu mojej ramki,
na odpowiednio zaplanowanej wysokości - na nim będzie zawieszona fotografia.

W zależności od jej wielkości sznurek nie powinien być umieszczony zbyt nisko!

Tak przygotowaną ramkę naklejam na tekturę falistą, pozostawiając po bokach
dekoracyjną, kontrastującą z ramką, obwódkę.

 
Teraz wklejam kwadrat papieru scrapowego, który wycięłam we wcześniejszym etapie pracy.
Ja użyłam dwustronnego papieru scrapowego i tutaj wykorzystałam
piękny, jesienny wzór drobnych listeczków, znajdujący się po jego drugiej stronie.


Kolej na przygotowanie podpórki, dzięki której moja ramka będzie mogła stabilnie
i samodzielnie trzymać się pionu.

Przycinam i biguję element wg powyższego schematu.

W miejscach bigowania zaginam tekturę i formuję z niej element na kształt klina,
sklejam a po wyschnięciu smaruję obficie klejem jedną z większych płaszczyzn profilu
i doklejam do tylnej ścianki mojej ramki.
Przed całkowitym związaniem kleju upewniam się czy ramka stoi stabilnie.
W razie konieczności szybko nanoszę korektę!

Teraz zaczynam najprzyjemniejszy etap pracy  czyli dekorację ramki.
Postanowiłam do tego celu wykorzystać zgromadzone wcześniej ścinki.
Zwinęłam i skleiłam z nich zgrabne ruloniki o różnej długości.

Ozdobne ruloniki wklejam w wybranych miejscach ramki.
Obok nich wykonuję kompozycję z jesiennych darów natury
oraz resztek naturalnego sznurka.
Wklejam jakieś pozytywne hasło - tutaj napis: radość ;-)

Staram się rozplanować jesienne kompozycje w narożnikach ramki - tam znajduje się
najwięcej miejsca na swobodne umieszczenie wybranych detali

Idealną ozdobą takiej pracy jest umieszczenie sylwetki zwierzaka, kojarzonego z jesienną porą roku.
Na mojej pracy zamieszkała ruda wiewiórka oraz kolczasty jeżyk :-)


Na końcu mocuję klamerki do sznurka rozciągniętego pomiędzy
bocznymi płaszczyznami ramki i zawieszam na nich śliczne, jesienne fotki.

 


 

W ten sposób uchwyciłam i zatrzymam na dłużej wspomnienia kolorowej jesieni, które w długie, zimowe wieczory będą mi przypominać radosne chwile i kojarzyć się z ostatnimi, ciepłymi promieniami jesiennego słońca :-)

 

Zobaczcie jak pozytywny nastrój udało mi się stworzyć dzięki zestawieniu zaledwie kilku materiałów
a właściwie ich resztek, ścinków, pozostałości, które zawsze skrzętnie chomikuję na potrzeby choćby takich, kombinowanych projektów, jak ten dzisiejszy :-)

Dziękuję za spotkanie, życzę pozytywnego tworzenia  i żegnam się z Wami cieplutko,

Inka


5 komentarzy: