Strony

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Lifting starego kuferka - KURS


Witajcie Kochani :-)))



Tydzień zaczynam od instruktażu, w którym zademonstruję Wam bardzo prosty sposób na refreshing, nadający nowego charakteru staremu i zniszczonemu przedmiotowi :-)))
 
Robiąc przedświąteczne porządki w pracowni, znalazłam mały, zdezelowany kuferek i postanowiłam się nim odpowiednio zaopiekować :-))) 
W przeszłości służył mi jako szkatułka na biżutki, ale kiedy okres jego świetności przeminął, zamieniłam go na bardziej elegancką szkatułę a ten wylądował w szafie z przydasiami :-)

Niechciany i porzucony przeleżał tam dość długo a dzisiaj dostanie ode mnie kolejne życie i przejdzie gruntową przemianę :-)))
W końcu recykling starych gratów to mój drugi "fach", więc pomyślałam: niech ten biedaczek jeszcze sobie trochę "pożyje" i poczuje się ładny a nawet - pożyteczny.

 




Procesowi przemiany towarzyszyła krótka fotorelacja, na którą chcę Was bardzo serdecznie zaprosić :-)))
A może podziałamy wspólnie - spróbujecie?




Potrzebne materiały:
- stary, podniszczony kuferek
- papiery ryżowe - u mnie: Kamienie szlachetne - Miedź 
- nieduży kawałek beżowego papieru wizytówkowego,
- farby akrylowe: biała i czekoladowa, wosk w kolorze miedzi,
- klej do decoupage, magic, pędzel, nożyczki,
- tekturki i dodatki dekoracyjne wg uznania.



Pracę zaczęłam od oczyszczenia przedmiotu, odkręcenia metalowego zamknięcia
oraz zabezpieczenia taśmą malarską wybranych elementów,
 których - na tym etapie - nie będę malować.
  Następnie białą farbą akrylową pokryłam
płaszczyznę przedmiotu i odstawiłam do wyschnięcia.



Kiedy farba przeschła, pomalowaną na biało powierzchnię
pokryłam klejem do decoupage i przykleiłam na nią papier ryżowy
(u mnie: Kamienie szlachetne - Miedź).
Ponownie odstawiłam do wyschnięcia!



W tym czasie przygotowuję elementy dekoracyjne:
Tekturki oklejam czerwoną folią metaliczną
( jak na zdjęciu) 
i mocno dociskam do siebie klejone powierzchnie.
Czekam aż klej dobrze zwiąże, następnie odrywam tekturki
od foliowego arkusza.



Kolejne detale pracy pochodzące z arkuszy papierów ryżowych
 naklejam na papier wizytówkowy - po wyschnięciu wycinam kształty.



Na górnej części wieka układam wstępny zarys kompozycji,
do której dodaję kawałek gazy zabarwionej pastą miedzianą.
Kiedy dekoracja odpowiada mojemu zamysłowi,
za pomocą magica przytwierdzam ją na stałe do powierzchni.



Brązową farbą akrylową, dość niestarannie pokrywam
wybrane elementy pracy, by nadać jej charakteru 
wiekowego i podniszczonego przedmiotu.



Po dokładnym wyschnięciu dekoracji miejscowo nanoszę
miedziany wosk i przechodzę do uzupełniania pracy
w detale wykończeniowe oraz przykręcam
metalowe zamknięcie.




Dekoruję również wewnętrzną część wieka.


GOTOWE



I rzut oka na szczególiki
























DIY cały czas rządzi moim sercem, więc dzielę się swoim pomysłem również tutaj:


http://diytozts.blogspot.com/2020/04/36-linkowe-party-diy-czyli-wasze.html


oraz tutaj:

https://sklepzielonekoty.blogspot.com/2020/04/wyzwanie-kobieca-moc.html


Kochani, polecam kreatywne spędzanie czasu - działa jak kojący balsam i bardzo uspokaja ;-)
Spróbujcie wyszukać u siebie stare, niepotrzebne rzeczy i nadać im nowe życie.
To świetna zabawa, do której z powodzeniem możecie zachęcić również swoje pociechy :-)))

A jeśli poszukujecie innych rozwiązań, u mnie znajdziecie mnóstwo pomysłów i propozycji.
Poszperajcie na bocznym pasku bloga w etykietach: KURSY
Polecam i zachęcam!


I to wszystko na dzisiaj, dziękuję serdecznie za spotkanie i pozdrawiam cieplutko :-)))

Do zobaczenia,
Inka

8 komentarzy:

  1. Halinko, kuferek wygląda jak rekwizyt z zaczarowanego teatru. Podziwiam Twój talent.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała metamorfoza Halinko, super! Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie wygrzebałam , opakowanie na wino, też będzie tematem kolejnych dni pozdrawiam , kuferek istotnie teatralny

    OdpowiedzUsuń
  4. Halinko świetna metamorfoza, osobiście kradnę pomysł na folię i tekturki . Jest świetny !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo oryginalny i "charakterny" kuferek powstał. Lubię takie metamorfozy, które dają przedmiotom drugie życie. To fantastyczny projekt Halinko, ogromnie mi się podoba efekt końcowy.
    Przesyłam serdeczne uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna przemiana, kuferek nabrał niepowtarzalnego charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kuferek! Nadałaś mu cudowne drugie życie. Dziekuje za udział w zabawie DIY Linkowe Party. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  8. Super przemiana :) kuferek nabył drugie życie i trzeba przyznać,cieszy oko bardzo:)

    OdpowiedzUsuń