Strony
▼
niedziela, 29 marca 2020
Anioł niosący serce
Witajcie Kochani :-)
Daję radę, choć ciężko jest na serduchu - bo jak choruje dusza - choruje całe ciało.
Ogarnęła nas bezsilność i przerażająca pustka.
W moim ukochanym Krakowie, w którym życie tętni 24 godziny na dobę - pustka.
W szkołach, na uczelniach, w biurach, urzędach, korporacjach - pustka,
W tramwajach, autobusach, na przystankach, dworcach kolejowych, lotnisku - pustka,
Na Krakowskich Plantach, skwerach, w parkach, na bulwarach wiślanych - pustka.
Opustoszały osiedla, place zabaw, deptaki i ścieżki zdrowia - żyjemy schowani i bezsilni wobec losu.
Jeszcze zanim to się zaczęło, zanim zostaliśmy usidleni przez małego, zabójczego wirusa, namalowałam na specjalne zlecenie takiego oto "Anioła niosącego serce".
Chcę Wam dzisiaj zadedykować ten obraz - niech doda wszystkim choć troszkę otuchy ;-)
I pozwólcie Kochani, że na tym zakończę mój wpis. Już bez zbędnych słów, podsumowań, podtekstów i wyciągania wniosków - niech odbiór tej pracy będzie dla każdego z Was, spokojnym, subiektywnym odczuciem ;-)
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, trzymajcie się zdrowo i bądźcie dobrej myśli,
Inka
Piękny anioł. Ja uwielbiam anioły. Oglądając blogi jeszcze nie widziałam dwóch takich samych. Cieszę się, że mogę zaglądać do tych różnych światów tworzenia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHalinko dziękuję za tego cudnego Anioła, niech niesie przede wszystkim zdrowie i powrót do szarej codzienności sprzed wirusa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrowia
Piękny anioł, praca bardzo "na czasie" akurat w tych dniach.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia i pozdrawiam ciepło :)
Uwielbiam te Twoje malowane Anioły Halinko :) i ten też bardzo mi sie podoba :) Dobrymi ludźmi zawsze opiekuja sie anioły :) dobrego dnia :)
OdpowiedzUsuńKażdy Twój anioł Inko jest cudowny, wyjątkowy i oryginalny. Każdy ma przekaz i każdy niesie ze sobą ciepło i spokój. Przepiękny jest ten z sercem!!! Niech symbolicznie wędruje i każdemu taką miłość niesie, zwłaszcza teraz jak żyć jest tak ciężko. Wiesz ja też nie poznaje mojej Warszawy, jak nie ona :(. Wszędzie ta okropna pustka, o której wspomniałaś. Może to dziwne, ale aż tęsknię za tłokiem w metrze i krzykiem dzieci na placu zabaw. Mną targają różne emocje, czasami to rollercoaster przy mnie by wysiadł :)), ale od kilku dni jest dobrze i odczuwam spokój. Może już pogodziłam się z sytuacją, może uświadomiłam sobie, że nie na wszystko mamy wpływ, a może po prostu chcę w miarę normalnie żyć by nie zwariować. Kochana dużo zdrówka dla Ciebie i posyłam mnóstwo uścisków!
OdpowiedzUsuńPiękny, jak każda Twoja praca artystyczna:)
OdpowiedzUsuńZdrówka, pogody ducha, wiosny pełnej słoneczka z serca życzę:)
Morgana
Cudny!!! Anioły są nam teraz bardzo potrzebne :) Dużo zdrówka Halinko :)
OdpowiedzUsuńHalinko, Twój anioł niesie radość i nadzieję.
OdpowiedzUsuńTrudno mi sobie wyobrazić opustoszały Kraków...
Tulę.
Piękny jest... niesie ze sobą mnóstwo pozytywnej energii... :)
OdpowiedzUsuń