Witam wszystkich cieplutko :-)))
Jak sam tytuł wskazuje, dzisiaj będzie post pokazowy z kategorii: zrób sobie sam coś z niczego ;-)))
Kocham taką twórczość, dlatego, kiedy tylko czas pozwala, staram się przygotować dla swoich Czytelników jakieś ciekawe podpowiedzi na kreatywne wykorzystanie odpadów i zaadoptowanie ich do własnych potrzeb.
Jednak dzisiejszy pomysł potraktujcie jako swoisty przykład na kreatywne spojrzenie i zielone światło dla recyklingu.
Zdaję sobie sprawę że nie wszystkim uda się znaleźć na tyle odpowiednie pudełko aby mogło spełniać zaproponowaną przeze mnie funkcję.
Ale tym się nie przejmujcie gdyż bardziej zależy mi na przedstawieniu merytorycznej strony tego projektu.
Natomiast jak wykorzystacie go dla własnych potrzeb, to już zależy tylko od Waszej kreatywności i dostępności odpowiednich materiałów :-)))
ZAPRASZAM!
Potrzebne materiały:
- tekturowe pudełko jednoczęściowe - zamykane od góry ( moje opakowanie pochodzi z odzysku),
- papier scrapowy, papier ręcznikowy, kawałek grubej tektury craftowej,
- klej w płynie oraz magic, czarna i złota farba lub zamiennie złota pasta metaliczna,
- ozdobna taśma do wykonania wiązania - 2 kawałki po ok. 20 cm długości
- nożyczki, linijka, pędzel,
- elementy dekoracyjne wg uznania.
Pracę zaczynam od przygotowania pudełka.
Od części górnej pudełka odcinam boczne ranty w ten sposób aby uzyskać zamknięcie w formie płaskiej klapki, bez dodatkowych skrzydełek po bokach.
Z tektury craftowej docinam prostokątny panel, którego wymiar jest o 2 cm pomniejszony na długości i szerokości, w stosunku do wymiaru wieczka pudełka.
Powierzchnię dociętego panelu obficie smaruję klejem w płynie, następnie pokrywam ją papierem ręcznikowym, tworząc nieregularną strukturę, którą również obficie smaruję klejem w ten sposób aby wszystkie załamania papieru były dobrze namoczone. Odstawiam do wyschnięcia.
Teraz przystępuję do ozdabiania pudełka. Z papieru scrapowego docinam elementy
potrzebne do oklejenia każdej ze ścianek pudełka - zarówno wewnętrznych
jak i zewnętrznych i oklejam nimi pudełko.
Kolejny krok to doklejenie kawałków taśmy dekoracyjnej
do górnej i dolnej ścianki pudełka - jak na zdjęciu.
Po dokładnym wysuszeniu struktury utworzonej z papieru ręcznikowego,
przystępuję do pokrycia całej powierzchni złotą farbą/pastą
i ponownie odstawiam do suszenia.
Czas oczekiwania wykorzystuję na wykonanie dekoracji,
która w późniejszym etapie będzie zwieńczeniem pracy.
Moja powstała na owalnym elemencie, została podklejona kawałkiem juty,
odrobiną gazy i malutkim dekorem w kształcie koguta.
Panel powinien być już suchy, więc pora na kolejny krok.
Techniką tzw suchego pędzla nanoszę czarną farbę akrylową
w ten sposób, aby ładnie uwydatnić strukturalny wzór,
utworzony we wcześniejszym etapie pracy.
Po dokładnym wysuszeniu panelu przyklejam go na górną powierzchnię pudełka.
Obracam pudełko i odpowiednio dociętym elementem z papieru scrapowego
maskuję taśmę przyklejoną do spodu.
maskuję taśmę przyklejoną do spodu.
Końcowym etapem jest wklejenie elementu dekoracyjnego
i ostateczne dopracowanie szczegółów.
Tak wygląda końcowy efekt mojej pracy.
Teraz wystarczy uzupełnić pudełko zawartością
i może posłużyć jako fajne opakowanie prezentowe .
Jak wiecie, u mnie powstał kubraczek na czekoladę :-)))
I jeszcze kilka fotek prezentacyjnych ;-)))
Zamiast wyrzucać - wykorzystajcie, co tylko możecie. Pomysłów na artystyczny recykling jest mnóstwo. Ja bardzo lubię i cenię taką twórczość - zachęcam również Was, by spróbować spojrzeć przychylnym okiem na wszelkiego rodzaju odpady. Można wyczarować z nich ładne i praktyczne rzeczy, dobrze się przy tym bawiąc.
Czekoladownik zgłaszam na wyzwania:
I na koniec tego wpisu polecam odwiedzenie Art-Piaskownicy, w której kilka dni temu ruszyło wyzwanie idealne dla Osób lubiących tworzyć strukturalne prace. Temat STRUKTURA, TEKSTURA, FAKTURA daje świetne pole do popisu dla mediujących Artystek oraz wszystkich, kochających decoupage, wzbogacony ciekawymi teksturami i wypukłościami.
Serdecznie zapraszam :-)))
A teraz już pora się pożegnać, pięknie dziękuję za poświęcony czas i jak zawsze - zapraszam ponownie w moje skromne progi :-)
Ściskam i pozdrawiam,
Inka
Takie piękne opakowanie odwraca uwagę nawet od słodkiej zawartości. Podziwiam Twój artyzm, Halinko, w dziedzinie twórczego recyklingu.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na czekoladownik, a kurs obejrzałam jak zawsze z dużym zainteresowaniem :) Efekt końcowy jest super :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za kursik, postaram się go wykorzystać piękne opakowanie
OdpowiedzUsuńBrawo Halinko! Mnie sie kursik bardzo podoba :) dziekuje !
OdpowiedzUsuńInko świetna praca i jeszcze fajniejszy kurski. Dziękuje bardzo i życze powodzenia w wyzwaniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wspaniały czekoladownik Inko, wow, ależ wspaniale Ci to wyzwanie wyszło <3, bardzo dziękuję za wspólną zabawę z Altair Art, pozdrawiam serdecznie Magda DT
OdpowiedzUsuńPiękny czekoladownik! Dziękuję za udział w recyklingowym wyzwaniu Altair Art:)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Pomysł na czekoladownik jest świetny. Dziękuję za przejrzyste DIY.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny kurs i jeszcze lepszy efekt :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna i pomysłowa praca! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwow, kolejny fantastyczny przykład i kolejne piękne opakowanie:))
OdpowiedzUsuńSuper czekoladownik! uroczy kogucik. Dziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu Altair Art ☺️
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tło z ręcznika papierowego! Świetna praca :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art
OdpowiedzUsuńPrzepiękny czekoladownik, sama bym taki chciała mieć, choć słodyczy nie jadam:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka zostawiam dla Ciebie:)
genialne masz pomysły! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólną zabawę i udział w wyzwaniu Altair Art :)
też od dłuższego czasu zbieram i "recyklinguję" przeróżne kartonowe pudełeczka - można je wykorzystać do wielu rzeczy, super kursik, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń