W dowód wdzięczności...

Witam serdecznie ;-)



W dowód wdzięczności powstała karteczka z podziękowaniem dla Pani Doktor za pomyślnie wykonany zabieg laryngologiczny.
Przyznam że po raz pierwszy miałam okazję do tworzenia kartki o tak szczególnym charakterze. Troszkę pogłówkowałam nad kompozycją oraz samą konstrukcją a także kolorystyką. Pomysłów było kilka, ostatecznie postawiłam na ten, którego efekty prezentuję poniżej.
Biorąc pod uwagę płeć oraz wykonywaną profesję, postawiłam na delikatne, kobiece kolory, vintagowy styl oraz pastelowe kwiaty, upięte w pachnący bukiet, wylewający się spod białego kitla. Dodatkiem a właściwie kwintesencją pracy stało się wymowne hasło, umieszczone na kieszonce lekarskiej garderoby oraz stetoskop - znamienny atrybut, który od razu nasuwa odpowiednie skojarzenie.
I tak od pomysłu, przez projekt po realizację (z niewielkimi korektami), powstała taka oto, niebanalna karteczka na bogato, wraz z zupełnie już prostym opakowaniem :-)))

Bardzo lubię podejmować wyzwania odbiegające od form szablonowych a jeśli przy okazji mogę puścić wodze swojej fantazji - wtedy jestem po prostu w siódmym niebie :-)))

Mojej stałej Klientce dziękuję z całego serca za zaufanie i powierzenie mi wykonania tak uroczej pracy.
Droga J. - mam nadzieję że Twój nosek powrócił do pełnej sprawności i czuje  .....  się dobrze ;-)

Komplet spróbuje sił w wyzwaniu na blogu Kartkowe ABC

I to wszystko na dzisiaj Moi Drodzy a teraz ... co robimy?  Czekamy na Św. Mikołaja!!! ;-)))
Zapraszam w czasie weekendu -  ja też przygotuję dla Was ma(i)lutką niespodziankę. Choć Mikołaja z pewnością nie "przebiję" pod żadnym względem - no chyba że ktoś był niegrzeczny i dostanie samą rózgę to u mnie znajdzie coś na pocieszenie i poprawę humoru ;-)))


Pozdrawiam cieplutko!
Inka