Na 25-lecie małżeństwa

Cześć :-)))



Dwadzieścia pięć lat temu, pewnego pięknego, majowego dnia, Joanna i Zbigniew stanęli razem na ślubnym kobiercu by powiedzieć sobie sakramentalne TAK.
Tegoroczny weekend majowy jest dla tej pary podwójnym powodem do świętowania, ponieważ na 25 rocznicę zaślubin zostali również szczęśliwymi Dziadkami :-)))

Żeby to świętowanie umilić i w sposób szczególny podkreślić jego uroczysty charakter, zostałam poproszona o wykonanie pamiątkowego kompleciku gratulacyjnego.
Miało być delikatnie, koniecznie z białymi kwiatami i dodatkiem srebra - jak na Srebrne Gody przystało ;-)



Cały komplecik (po lewej - pudełko, po prawej kartka) prezentuje się następująco:


                                      

Frontową stronę kartki oraz górną część pudełka zdobią przepiękne papiery od ITD-Collection, które swoją kolorystyką oraz stylem idealnie wpisały się w ten rocznicowy projekt.

Zapewne już wiecie, że mam dużą słabość do materiałów tej marki - i jest to prawda, zakochałam się w klimacie, kolorystyce, grafikach i wzornictwie oferowanym przez markę ITD.
Nie ma takiego tematu, do którego nie dobrałabym materiałów z tego sklepu :-)
Klient ma tam piękną i bogatą ofertę do wyboru, nieraz trudno się zdecydować tylko na jeden czy dwa zestawy papierów.
Ja zawsze biorę kilka różnych, łączę i mieszam ze sobą kolekcje, bo już nie raz przekonałam się jak bardzo są uniwersalne i wszystkie wspaniale ze sobą współgrają.
To wielka sztuka tak zaprojektować papiery by można było łączyć je w dowolny sposób - tutaj "miksowanie" sprawdza się na 100% :-)))

Pozwólcie, że jeszcze raz polecę Wam sklep IDT - Collection z jego fantastyczną ofertą materiałów - przede wszystkim do scrapbookingu i decoupage oraz przemiły, otwarty na potrzeby Klientów personel :-)))


Moja dzisiejsza praca inspiruje także w kartkowym wyzwaniu na blogu Art-Piaskownicy, gorąco zapraszam do udziału i stworzenia prac dla Mamy i/lub Taty - koniecznie z napisem!


Życzę wszystkim, wspaniałej, słonecznej majówki i udanego wypoczynku.

Pozdrawiam cieplutko,
Inka