Witam cieplutko :-)
Choć wakacje powoli dobiegają końca, choć słodkiej laby niebawem nadejdzie już kres, to z pewnością u wielu z Was pozostaną wspaniałe, gorące wspomnienia, godne pięknego uwiecznienia.
A jak takie wspomnienia gromadzić by cieszyły nasze oko i często przypominały nam o tym, co przeminęło szybko..... za szybko, ale za to mega pozytywnie?
Dla mnie jedną z idealnych form zachowania takich chwil - okruchów wyjętych z wakacyjnych wojaży - są fotki, którym nadaję specjalną oprawę w postaci bardzo przestrzennego layoutu, wykonanego na bazie odwróconej kanwy.
Wybieram jedną z moich ulubionych wakacyjnych fotek, robię wydruk i tworzę przestrzenną kompozycję. której częścią nadrzędną jest oczywiście wydrukowane zdjęcie!.
Staram się utrzymać projekt w takim klimacie, by jaki najbardziej kojarzył mi się z sytuacją lub miejscem, w którym uwieczniłam w kadrze aparatu ten wyjątkowy dla mnie moment :-)
Do wyboru kolorystyki dzisiejszej pracy skłoniły mnie wyzwania trwające na blogach Rapakivi i CraftART. Kolor żółty jest idealny do oprawy wakacyjnych wspomnień, dlatego dzisiaj on tu rządzi i dominuje :-)
Tym razem poszalałam z mediami - bo choć kocham mediować, moje wakacyjne poczynania płynęły pod banderą decoupge, fusingu i scrapbookingu.
Widać ta technika musiała poczekać na swoje pięć minut i odpowiednią inspirację, by dać jej upust właśnie w tym egzotycznym LO :-)
Jak już wspomniałam wcześniej, za bazę pod kompozycję posłużyła mi kanwa (30 x 30 x 4cm), która swoją przestrzennością idealnie się tu sprawdziła :-)))
Papierowe dodatki pochodzą z kolekcji moich ulubionych Producentów - Craft o'Clock - użyłam żółtego papieru do wykonania tagów - z kolekcji Mój Skarb - Dziewczynka oraz papierów Piątek Trzynastego - Summertime - z nich wycięłam lody, owoce ananasa i napisy.
Jak ja to zrobiłam? - i teraz od czego tu zacząć, gdy zbyt duże ilości użytych preparatów, materiałów i technik obligują mnie do napisania dość pokaźnej wielkości elaboratu.
Ale przecież są wakacje :-) Cenny czas chętniej przeznaczamy na inne, ciekawsze czynności niż czytanie długiej, może dla niektórych nieco nudnawej opowieści ;-) Pozwólcie zatem, że oszczędzę Wam tych tortur a pokaźnych rozmiarów tekst zastąpię sporą ilością zdjęć :-)))
Kto zna techniki, będzie wiedział "co w trawie piszczy" a kto nie jest wtajemniczony, to myślę że sucha teoria chyba też będzie tu mało przydatna :-)))
Zawsze uważam że człowiek jest najlepszym obserwatorem - słuchanie czy czytanie to dobre dopełnienie tego, czego można doświadczyć naocznie.
A jeśli jakiś szczegół okaże się godny Waszej uwagi i poczujecie się niedoinformowani - śmiało pytajcie w komentarzach, chętnie udzielę wyczerpujących odpowiedzi ;-))))
Oto fotki mojej pracy - jest ich sporo, bo i sporo się tu dzieje :-)))) Zapraszam:
Uff, kto dotarł do końca? - Dziękuję za wytrwałość i mam nadzieję że moja praca dostarczyła Wam energetycznego zastrzyku i również zachęci do zaprojektowania i uchwycenia w sposób szczególny swoich wspomnień.
Moja rameczka już stoi na komodzie w sypialni i cieszy nasze oczy każdego dnia a dzięki temu powracają wspomnienia cudownie spędzonych wakacji.
***
Projekt posyłam do źródeł mojej inspiracji i dziękuję za tak intensywne pobudzenie wyobraźni :-)))
- CraftART - @sklepcraftart - Kreatywne pojedynki - Graj w kolory - żółty:
#kreatywnepojedynki #wyzwanie23 #grajwkolory #gramwżółty
- Rapakivi - Wyzwanie z Gościem
ze sklepu wykorzystałam: sznurek lniany naturalny, sznurek lniany bielony, złote mikrokulki,
gesso białe Pentart, pastę strukturalną białą Pentart, kosteczki 3D - 1 mm,
- Craft o'Clock - wykorzystałam w pracy papier z kolekcji Mój Skarb - Dziewczynka
Kochani, chciałam Was dzisiaj zachęcić do nadania swoim wakacyjnym wspomnieniom pięknej i wyjątkowej oprawy. Mam nadzieję że choć trochę udało mi się Was zainspirować albo przynajmniej wyzwolić chęć do przemyślenia na poważnie tego tematu. Jeśli ktoś zechce podzielić się ze mną swoim pomysłem na zapisanie takich chwil w sposób dla siebie szczególny ( niekoniecznie w technice, którą tu zaprezentowałam, bo przecież możliwości jest tyle ilu jest Twórców), pozostawcie proszę, w komentarzach pod tym postem link do siebie - bardzo chętnie podglądnę, co też pięknego poczyniliście :-)))
I na koniec mojego trochę przydługawego dzisiaj wpisu - jestem wdzięczna za Waszą wytrwałość - zostawiam moc uścisków dla wszystkich tu zaglądających oraz dziękuję tym, którzy zechcą pozostawić po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam i do zobaczenia niebawem,
Inka
Myślę, że żadne wspomnienie nie zostało pominięte a nawet można odnaleźć przyszłe wakacyjne plany:) Bardzo ciekawa i bogata lektura. Można długo oglądać i wspominać a nawet poczuć zapach morskiej bryzy i ten gorący piasek...
OdpowiedzUsuńEeech.... rozmarzyłam się:)))
Bardzo się cieszę Amuszka że taki przekaz niesie ze sobą ta praca, że tak jest postrzegana - to było moje założenie i widzę się sprawdza. Co prawda pracę robiłam dla siebie ale jej wymowa artystyczna powinna być widoczna dla wszystkich - cieszę się że osiągnęłam zamierzony cel :-)))
UsuńDziękuję za miłą wizytę i pozdrawiam gorąco!
Przepiękna kompozycja, pełna słońca i kolorów lata :) Wspaniałe szczegóły tworzą fantastyczna całośc :) podoba mi się malutka łódeczka z papieru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś, takie łódeczki robiłam z moim kochanym Dziadkiem, jak byłam jeszcze bardzo małą Dziewczynką - i musiałam sobie teraz przypominać jak się je składa, bo uparłam się że takie właśnie chcę tu mieć :-))) A cała reszta - istne szaleństwo - przyznam szczerze że wyżyłam się twórczo i to właśnie było mi potrzebne :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńŚliczna kompozycja Inko.:) Jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności płynnego połączenia różnych technik pracy i materiałów, wszystko harmonijnie współgra. Milutko pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Lenka - mix media to technika, która sama w sobie zawiera bardzo wiele. Przyjmuje wszystko - każdy detal, szczegół i ma to do siebie że obroni się w każdej pracy. Jej zaletą jest totalna dowolność - można robić to, co akurat podpowiada wyobraźnia - nie ma ograniczeń, schematów - pełny luz wyrazu artystycznego :-)))
UsuńDziękuję za przemiły komentarz i również pięknego tygodnia życzę :-)))
Halinko, przepięknie uchwycone letnie wspomnienia. Ile się tu dzieje! - można oglądać i oglądać bez końca.
OdpowiedzUsuńUściski.
Dziękuję Małgosiu - dzięki tej pracy przywołałam w pamięci piękne chwile a one wyzwoliły we mnie moc gorących uczuć, które starałam się przelać na swoją pracę. I może obserwując z boku można wychwycić dużo detali, które coś symbolizują, oznaczają - dla mnie jest to miejsce w którym zatrzymał się czas - to moc pozytywnych emocji i gorących uczuć. Takie prace zawsze w ten sposób na mnie działają - dlatego uważam je za jedne z lepszych sposobów na zatrzymanie okruchów wakacyjnych wspomnień :-))) Ściskam i pozdrawiam !
UsuńOj sporo się dzieje. Nie wiem jak udalo ci się wszystkie te elementy połączyć w tak piękną całość. Chylę czoła i życzę powodzenia w wyzwaniach.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga - takie projekty to ja po prostu kocham - nie do końca sprecyzowany plan - po prostu robi się samo a w trakcie jeszcze coś dokładam, zmieniam, poprawiam i nigdy nie wiem na czym ostatecznie się zatrzymam. To jest projekt jednej chwili i określonych emocji, jego efektu nie da się ostatecznie przewidzieć:-)))
UsuńŚwietna praca, podoba mi się zarówno forma, jak i kolory. A mnogość szczegółów sprawia, że można bardzo długo przyglądać się całości :) Czy mewy są z rolek po papierze? I czy ja w pracy widzę makaron? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kasiu - ogromnie mi miło czytać dzisiaj Twój komentarz. Masz wprawne, spostrzegawcze oko - tak..mewy są zrobione z rolek po papierze a makaron musiał się tu znaleźć ponieważ w tym miejscu robi się najlepszy makaron na świecie :-))) A dlaczego akurat taki makaron? - kształtem przypomina plasterki cytryny, więc idealnie nawiązuje do całości - zarówno kolorystyki jak i orzeźwiającej cytrynowo- limonkowej fotki zamieszczonej na mojej pracy :-))) Takie skojarzenie mi się nasunęło - może szalone ale trafione w punkt :-)))
UsuńWspaniała praca!!! Jak opowieść wakacyjna sztuką pisana. Milion razy oglądałam zdjęcia i za każdym razem odkryłam coś nowego. Pięknie, tak wszystko ze sobą idealnie współgra ❤. Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci dziękuję Kochana - rzeczywiście dzieje się sporo a i tak za mało jak na tyle pięknych wspomnień jakie za sobą to zdjęcie kryje;-))) Ile razy popatrzę na moją rameczkę tyle razy przenoszę się w czasie i przestrzeni do tego cudownego miejsca. Jednak uwiecznienie wspomnień w taki właśnie sposób jest dla mnie wprost idealne :-))) Dziękuję za przemiły komentarz i zostawiam moc serdecznych pozdrowień :-)))
UsuńPraca niesamowita! Nie można się napatrzeć - tyle detali! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Au-une, jest mi ogromnie miło że przypadła Ci do gustu :-)))
UsuńLato w pigułce!! :) Każdy szczegół to mały kawałeczek lata :) :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Justynko - taki był plan - miło być mega wakacyjnie, bardzo słonecznie i egzotycznie - udało się ??? :-)))
UsuńCudowna kompozycja i tyle szczegółów, detali! Brawo! Dziękuję za udział w wyzwaniu craftART!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za przemiłe słowa - detali rzeczywiście sporo ale każdy coś symbolizuje i nie mogłam ani pominąć ani wybrać który ważniejszy a który mniej ważny - te symbole mają za zadanie przywołać mnóstwo cudownych wspomnień z wakacji :-)))
UsuńPrzepiękna ramka! Dech w piersi zapiera i nie chce się oczu od niej oderwać :)) Z wielką przyjemnością kilka razy obejrzałam każde ze zdjęć :)
OdpowiedzUsuńOjej Aniu, cała przyjemność po mojej stronie :-))) Bardzo dziękuję za te wspaniałe pochwały i przemiłą wizytę u mnie :-))) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńŚwietna robota. Pięknie zachowane wspomnienia.Dziękujemy za udział w wyzwaniu Craft O'Clock
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję pięknie za wizytę :-)))
Usuńlubię kiedy morskie prace nie są niebieskie, kiedy zawarta jest w nich pewna nierzeczywistość koloru - - dziekuję za udział w wyzwaniu Rapakivi :)
OdpowiedzUsuńpiękna praca, niesamowicie pozytywna i taka lekka, czuć relakcujący klimat z twojej pracy :) dziękuję za wspólną zabawę z Rapakivi :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna forma, muszę kiedyś spróbować włączyć ramkę do całości LO :) dziękuję w imieniu Rapakivi za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuń