czwartek, 22 czerwca 2017

Biżuteria scrapowa - KURS

Witajcie Kochani,

Dzisiaj przychodzę do Was z nowym pomysłem na wykorzystanie pozostałości i skrawków papierów scrapowych z których można w łatwy sposób zrobić dla siebie lub koleżanki, mamy, siostry oryginalną biżuterię scrapową.
Tutorial, jaki chcę Wam zaprezentować, został przygotowany specjalnie na moje Gościnne Występy na blogu DIY - zrób to sam - bardzo dziękuję za zaproszenie :-)

Pokażę Wam sposób na zrobienie wisiora na szyję - efekt końcowy pracy widzicie na poniższym zdjęciu.
I jak, podoba Wam się, macie ochotę zrobić podobny?
Jeśli tak, zapraszam na króciutki kursik, w którym krok po kroku opisuję jak to zrobić :-)



http://diytozts.blogspot.ie/2017/06/12-goscinne-wystepy-inka-art-bizuteria.html





 ZAPRASZAM  NA  KURSIK:

  Lista niezbędnych materiałów:
-skrawki ozdobnych papierów scrapowych,
-metalowy, ażurowy element - nie musi być kwadratowy,
-perłowy, dość duży ćwiek,
-wężyk akwarystyczny o średnicy ok. 0,5 cm,
-sznurek lub łańcuch do zawieszenia wisiora,
- nożyczki, klej magic, lakier bezbarwny matowy, pędzelek.



  Zaczynam od naklejenia na klej magic kwadratowego elementu na papier o jasnym kolorze,
następnie na środku przekłuwam i wbijam perłowy ćwiek, którego nóżki rozginam na odwrocie,



 kolejna warstwa to ciemniejszy papier - u mnie turkus - do niego przyklejam
 pierwszy powstały element z 1 mm zapasem na każdym boku



 - docinam tak, by dookoła powstała obwódka o tej samej 1 mm szerokości.



  W ten sam sposób tworzę kolejne warstwy używając naprzemiennie
 papierów koloru jasnego i ciemnego, co najmniej w dwóch warstwach 
wycinam na środku otwór i przyklejam - ma on za zadanie zniwelować
 różnicę grubości, którą utworzyły rozgięte nóżki ćwieka,
 jeśli tego nie zrobicie, wisior na odwrocie będzie miał nieładną wypukłość!



  Ilość warstw zależy od inwencji, oczywiście im więcej, tym grubszy będzie Wasz wisior.
Ja uznałam że tyle wystarczy, teraz pora na przygotowanie zawieszki - oka, 
przez które potem przeciągnę sznurek.



   Do tego celu potrzebuję kawałeczek wężyka akwarystycznego - 
odcinam nożyczkami długość ok. 2 cm i docinam pasek papieru ozdobnego tej samej szerokości,



za pomocą wąskiej, dwustronnej taśmy samoprzylepnej doklejam 
kawałek wężyka do paska papieru ozdobnego



na całą długość paska nanoszę klej i zaczynam zwijać  w rulonik
starając się robić to bardzo ściśle i równo!!!


 Nie zwijam do końca, pozostawiam 2 cm kawałek -



 by do niego dokleić mój warstwowy wisior



 na tył wisiora doklejam jeszcze jedną warstwę papieru ozdobnego, 
by zamaskować doklejony pasek a następnie kolejną, ostatnią już warstwę
papieru by plecy wisiora były wykończone wzorzystą stroną.


 Tak wygląda gotowy wisior, teraz muszę dobrze go wysuszyć,
 więc pozostawiam na kilka godzin a następnie małym pędzelkiem nakładam
bezbarwny lakier matowy - czynność powtarzam kilka razy-
lakier usztywni i zabezpieczy pracę a przy okazji nada pracy głębszej kolorystyki.




   Po dokładnym wysuszeniu nawlekam wisior na sznurek ozdobny lub łańcuch 
I GOTOWE :-)))



Czy spodobała się Wam taka recyklingowa forma wykorzystania skrawków?
Zachęcam i serdecznie zapraszam do skorzystania z mojego kursu - będzie mi bardzo miło ;-) 
Kochani - jeśli stworzycie podobny projekt, koniecznie pochwalcie się efektami pracy  na blogu DIY - zrób to sam, można tam linkować swoje propozycje - bardzo chętnie zobaczę Wasze piękne dzieła.

Dziękuję, życzę ciekawych inspiracji, twórczej zabawy i zadowolenia z efektów :-)

P.S.
Ja noszę takie wisiory, służą mi dobrze i ładnie się prezentują, a kiedy zajdzie potrzeba, robię sobie kolejne pasujące kolorystycznie do garderoby.

Pozdrawiam milutko,
Inka


16 komentarzy:

  1. Świetny i pomysłowy wisior, bardzo mi się podoba:-)
    Gratuluję goscinnego występu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolinko, lubię gromadzić i wykorzystywać pozostałości po projektach kartkowych - zawsze można z nich wyczarować coś kreatywnego. Pozdrawiam serdecznie :-)))

      Usuń
  2. jestem fanką wisiorów wszelakich; Twój jest niesamowicie pomysłowy i oryginalny! bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, bardzo dziękuję - a jakie zestawienie kolorystyczne lubisz? :-)))

      Usuń
  3. Wow :) jak zobaczyłam główne zdjęcie nie podejrzewałam że to kompozycja z papierów! Podczas czytania zastanawiałam się nad trwałością takiego wisiorka ale końcówka na temat lakieru rozwiała moje wątpliwości :) bardzo podoba mi się Twoj pomysł i kursik! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i cieszę się że pomysł przypadł Ci do gustu, podobną techniką można zrobić biżuterię decu :-)))

      Usuń
  4. Serdecznie CI gratuluję Kochana Gościnnego występu i tak wspaniałego pomysłu! Świetny kursik Ci wyszedł :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Szymcia, bardzo mi miło czytać tak pozytywny komentarz od Ciebie - super że doceniasz mój kursik i pomysł na dość oryginalną biżuterię :-))) Ściskam, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :-)))

      Usuń
  5. Wow, Ty to masz pomysły! Aż mi głupio, że mój scrapowy zapał osłabł
    Ale studia już skończyłam, porządki też trochę i mam więcej czasu na twórczość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holly, to może zachęcę Cię do wykonania biżuterii dla siebie, na lato można zrobić fajne, lekkie, kolorowe lub pastelowe projekty - są na prawdę fajne :-)))

      Usuń
  6. Coś niesamowitego! Jestem pod wrażeniem tej biżuterii - nawet do głowy by mi nie przyszło, że można tak śliczną zawieszkę wykonać z papieru! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne, zachęcam i polecam wykonanie podobnej rzeczy, jest fajna i niezwykła. Pozdrawiam cieplutko :-)))

      Usuń
  7. Trwam w zachwycie od dnia,w którym pokazałaś ten medalion!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, pięknie dziękuję, sama jestem zaskoczona jak fajne rzeczy można wykonać z tzw. śmieci :-)))

      Usuń
  8. Oglądając kolejne etapy powstawania Twojego wisiora ,,przeszukiwałam,, w myślach moje skarby. Toż taką fajną biżuterię można praktycznie zrobić ze ,,śmieci,, (a tychże ci u mnie dostatek ... kocham recykling) :) Dziękuję Inko za kurs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, chyba nie pozostaje nic innego jak spożytkować w sposób kreatywny Twoje zapasy ścinkowe - życzę Ci świetnej zabawy i pięknych efektów pracy :-)))

      Usuń